Data: 2003-08-15 17:16:15
Temat: Re: Dieta ketogeniczna nasladujaca glodowke i jej pozniejsze mutacje -> DO
Od: "brow\(J\)arek" <b...@w...pl>
Pokaż wszystkie nagłówki
Użytkownik "Georges " <g...@N...gazeta.pl> napisał w wiadomości
news:bhgjlf$a6k$1@inews.gazeta.pl...
>
> > Ja na diecie piwnej
>
> Fajnie masz!! jest jakis sites z ta dieta? bo w stodole jedna
butelka i po
> zabawie. A tak to chociaz poczytam sobie o szczesliwcach!!!
Na razie dopiero testuję ją na sobie. Jak pomoże mnie, to już badania
niepotrzebne ;-)
Widzisz dieta piwna uspokaja. A jak człowiek leniwy, spokojny i
opanowany to nerwy go nie biorą i zyje dłuzej :-)
> >jestem spokojny jak baranek. Roślinożercy to też
> > raczej nic innemu zwierzęciu nie wbiją.
>
> no napewno! np taki hipcio lagodny jak baranek, tylko dlaczego jest
N°1
> jezeli chodzi o zwierzecych zabojcow ludzi w afryce? A jego koles
bawol to
> okaz lagodnosci i swietnego poczucia humoru!
Eeee... pisałem o ludzkich roślinożercach ideologicznych. Jak świnek
nie jedzą, to i ludzi chyba nie biją. Ale ja tam nie wiem bo ja
wszystko jem (no nie wszystko ale to już na osobny wątek).
> > > jezeli mozna prosic o zmiane koloru , bo czerwone na nerwy mi
dzialy
> > ( i to
> > > mimo 4 lat DO!)
> >
> > Wiedziałem... to sie alergia nazywa :-)
>
> A to sie "Ch&W CoLtd" uciesza, przynudzam ze ze wszystkiego sie
wyleczylem a
> tu alergia sie ostala!!!!
O widzisz... i to jaka groźna - na kolory :-))
> W świetle "badań przeprowadzonych" przez JK niemożliwe by
> > bez ww. dotrawała do XXI wieku.
>
>
> przestudiowales je?
Badania nie (bo nikt nie wie gdzie sa przchowywane). Ale lektura JK od
zarania "DZ"iejów (+ samodzielne, "nieudolne" próby przejścia na DO)
troszkę mnie wprowadziła w temat. Wniosek: bez stałego dostępu do
odpowiedniej żywności, dobrej wagi, książek, lekarzy optymalnych itd.
nie sposób prawidłowo stosować DO. To model żywienia dla wybranych...
i w tym kontekście jesteście wyjątkowi :-).
> > Gdize ja napisałem, że nie leczy ? Epitety ? Do którego mojego
post'u
> > Ty się Jurku odnosisz bo się pogubiłem...
>
> czy to nie nazywa sie unik albo wycofywanie sie na z gory upatrzone
pozycje?
A skądże. Nie zwalczam DO dla zasady. Jestem tylko przeciwnikiem
niezdrowego podejścia optymalnych do tematu diety optymalnej.
> > A cholera tam człowieka wie. Im dłużej czytam i analizuję
> > Kwaśniewskiego tym więcej wątpliwości. ON tam pisał o bogach,
> > reaktorach do kaszy manny - to chyba jednak nie od małpy.
>
>
> zdaje sie ze watpliwosci sa cecha ludzi inteligentnych :)))))))))
ale Ci
> kadze co!!!!
Całym okadzony ! Pod zdalnym wpływem JK nawet się zacząłem przez
Biblię przebijać coby poszukać o tych reaktorach i tak dalej (jak
również o tym co według tej ponoć najmądrzejszej z ksiąg ludzie oraz
bogowie powinni jeść).
> > > musze wyslac na priva dokumentacje szpitalna?
> >
> > No przecież ja Ci wierzę :-)
> to Ty jeszcze wierzysz?????????
No przerwałem DO to co mi pozostaje. Na wiedzę póki co nie ma szans...
> > Dzieki. Dobra była - własnorecznie wędzona.
>
> Jezeli jeszcze ze swinki niepoprawnej politycznie to sam cymes!!!!
Mam nadzieję :-). Świnka nie widziała supermarketu, tylko stoisko na
lokalnym rynku.
--
brow(J)arek pozdrawia
|