Data: 2006-12-08 17:01:00
Temat: Re: "Diety oczyszczające - czysty mit?"
Od: ".ana" <d...@a...pl>
Pokaż wszystkie nagłówki
Marcin napisal
> > Pewnie powiesz ze zła diagnoza;)
>
> Nie, powiem jedynie, ze po raz kolejny wylazi z Ciebie brak
> obiektywizmu.
O Jezu!!!
To tylko ciekawość!
> Jeszcze przed chwila zadne dodatkowe szczegoly Cie nie
> interesowaly:
Ależ one mnie interesują.
Możesz podać?
> wazne bylo tylko to, ze Niemen zmarl na nowotwor i ze wg
> Ciebie zachorowal z powodu swojej bezmiesnej diety.
Niemen był przykładem na "zdrowotność" diety.
Nie wspomnę juz o śp zonie wegebeatlesa.
> Byl wegetarianinem,
> zmarl na raka - super, jest argument przeciwko wegetarianizmowi.
Jaki argument?
Jak widać wegetarianizm nie chroni przed chorobami.
> Teraz -
> kiedy okazalo sie, ze bylo zupelnie odwrotnie - ze najprawdopodobniej
> _dzieki_ stosowanej diecie tak dlugo z nowotworem przezyl
Najprawdopodobniej i nic poza tym.
>- zaczelo
> nagle byc wazne, czy nowotwor byl na pewno zlosliwy
Bo to jest ważne.
>(jak myslisz, czy
> niezlosliwym ktos by sie przejmowal?),
90% społeczeństwa.
Jak każdą "swoją" chorobą.
> czy bylo jakies dodatkowe
> leczenie, chemia, operacja itd. Spowazniej troche. BTW: czy zabiegi
> chirurgiczne oraz radioterapie uwazasz za "zero leczenia, zero lekarzy"?
> Ciekawe podejscie...
Po operacji zero.
No.... chyba ze te "zabiegi" są w 100% skuteczne w co chyba sam nie wierzysz?
.ana
--
Nie widać lasu spoza drzew.
--
Wysłano z serwisu OnetNiusy: http://niusy.onet.pl
|