Data: 2004-12-06 11:36:46
Temat: Re: Differin czy Effaclar?
Od: "Ligeia" <e...@t...pl>
Pokaż wszystkie nagłówki
Użytkownik "Sowa" <m...@w...pl> napisał w wiadomości
news:cp180a$7r6$1@inews.gazeta.pl...
> Od razu zastrzegam, że nie znam Differinu.
> Effaklar o którym pisze Ligeja, służy raczej pielęgnacji - ma matowić i
> nawilżać.
I pod tym względem sprawdza się dobrze. A nie wiesz przypadkiem ile
kosztuje ten krem normalnie w aptece?
> Ja jestem zadowolona z Effaklaru, za to kompletnie nie sprawdził > się
> wychwalany tu wielokrotnie zestaw 3steps Clinq,
Clinique. Ten zestaw nie nadaje się do każdego typu cery. Tonik w zestawie
to bodajże 2, podczas gdy osoby z tłustą cerą powinny stosować raczej 3.
Tak samo krem nawilżający sprawdza się dobrze w przypadku suchej i bardzo
suchej cery. Podobnie sprawa wygląda z mydełkiem. Ja tworzę swoje własne
zestawy Clinique, dobrane odpowiednio do mojego typu cery. Mydełko mam do
skóry trądzikowej, toniku używałam 3 (chociaż jak dla mnie to on trochę za
mocno ściągał skórę; o ile się mylę, jest na alkoholu). Z kremów polecam
Total Turnaround, ale w wersji z dozownikiem dla cery tłustej i mieszanej.
Z nawilżających dobry jest In-Control.
> a normaderm Vichy nie robił mi nic, ani dobrze, ani źle.
A w moim przypadku było raczej na "+". Spodziewałam się troszkę lepszych
rezultatów i z początku krem sprawdzał się bardzo dobrze. Jednak w miarę
używania, było coraz słabiej. Generalnie, nie przymierzam się do ponownego
kupna, chociaż kto wie. :>
Ligeia
--
"Cet Homme donc, par prieres, par larmes,
Par sortileges et par charmes,
Fait tant qu'il obtient du destin
Que sa Chatte en un beau matin
Devient femme"
"La Chatte métamorphosée en femme"
Jean de la Fontaine
|