Dlaczego lekarze nie informuja pacjentow???

Liczba wypowiedzi w tym wątku: 82

51. Data: 2005-11-26 20:56:11

Temat: Re: Dlaczego lekarze nie informuja pacjentow???
Od: "pawel_k" <n...@n...com> szukaj wiadomości tego autora

Użytkownik "Piotr Kasztelowicz" <p...@a...torun.pl> napisał w wiadomości
news:Pine.BSO.4.58L0.0511262127240.3484@dorota.am.to
run.pl...
> On Sat, 26 Nov 2005, pawel_k wrote:
>
>> lekarzem tylko NFZ? To wiele wyjaśnia. Ta organizacja nie podoba mi się
>> już
>
> tak nawiedzone panie z NFZ kontrolerzy sprawdzaja czy godziny
> na tabliczce odpowiadaja tzw. kontraktowi, ktory tak na prawde
> nie ma z kontraktem nic wspolnego tylko jest jednostronnym
> ultimatum, ktore dyktuje monopolista ...

W tej sytuacji rzeczywiście lekarze nie mają innego wyjścia.

I odnośnie kontraktów:
Bardzo mi się podobała akcja Porozumienia (???) (nie pamiętam dokładnie
nazwy) z niepodpisywaniem kontraktów. Sądzę, że był to bardzo dobry pomysł.
Niestety na wskutek akcji medialnej sterowanej przez naszych władców
mówiącej o 'misji' lekarzy większość społeczeństwa została do środowiska źle
nastawiona. A ja trzymałem za Was kciuki. Tutaj może pomóc jedynie porządne
trzęsienie ziemi a nie żadne reformy (czyt. utrwalanie układu).

pozdrawiam

P.

› Pokaż wiadomość z nagłówkami

Do góry

Zobacz także

52. Data: 2005-11-26 21:23:32

Temat: Re: Dlaczego lekarze nie informuja pacjentow???
Od: porshe <a...@p...fm> szukaj wiadomości tego autora

Piotr Kasztelowicz wrote:
> Wyksztalcenia
> lekarza nie da sie skrocic (no, moze na upartego studia moglyby
> trwac 5 lat)

och za nic, 6 lat to i tak za mało na rozwijanie życia studenckiego!
Btw przy pięciu latach - średnio jeden egz więcej w sesji - przeżyłbyś
coś takiego na pierwszym roku? mając dajmy na to chemie, anatomie (tak
we wro) i do tego biofizyke? Oj coś to cienko widzę....

> Nie tylko wladza ale i spoleczenstwo powinno sobie uzmyslowic
> jak dlugie, pracochlonne jest kszatlcenie lekarzy i zaczac
> sie zastanawiac jak powstrzymac fale emigracji za chlebem.

Dokładnie, przede wszystkim koszt wykształcenia lekarza to około 200 000
zł. A taki ktoś z braku perspektywy wyjeżdza za granicę zostawiając
państwo z duuużym debetem. Poza tym prawda jest taka, że prawie nigdzie
nie przykładają takiej wagi do wykształcenia studenta jak właśnie na
medycynie. Wszyscy są porządnymi specjalistami, którzy umieją przekazać
wiedzę. A od ciebie zależy czy będziesz ją przyswajał, czy też przepijał
ten czas ze znajomymi. Najgorsze z tego wszystkiego są niestety rankingi
w gazetach - nie dość, że im nie wierzę, to na pewno wiem, że oparte
są na niemiarodajnych danych, jeżeli chodzi o poziom nauczania. Dziecko
startuje na 'renomowaną' uczelnię i się nie dostaje bo zbyt wielu
kandydatów na jedno miejsce, bardzo trudny egzamin. A przecież gdyby się
dostało dostrzegłoby, że wcale nie jest to dla niego optymalna uczelnia,
bo zajęcia są prowadzone inaczej (zupełnie nie wpadają w gust studenta)
przez co niewiele z nich wynosi. Taka prawda. Przeniosła się jedna nasza
koleżanka do chłopaka z wrocławia do warszawy. powiedziała, że żałuje,
bo niestety uczelnia (zajmująca pewnie z racji stołecznej wysokie
miejsce w rankingu) prowadzi zupełnie inaczej zajęcia (dla niej to po
prostu dużo gorzej) niż we wrocławiu było. A młodzi zapaleńcy przeważnie
nie próbują drugi raz, a byliby z nich dobrzy lekarze. Nie można też
pozwolić sobie na produkcję lekarzy 'hurtowo' szkołami medycznymi etc,
bo jak piszesz teraz się nie da. Więc jakie jest wyjście załatania
dziury w wypływie lekarzy za granicę? Chyba tylko podnieść płace...

> Jesli nie to Polacy obudza sie zreka w nocniku albo trzeba
> bedzie zatrudniac lekarzy w Polsca spoza krajow UE

to też nie jest taki najgorszy pomysł na chwilowe poprawienie
współczynnika ilości pacjentów na jednego lekarza.

>
> P.
> --
> Piotr Kasztelowicz P...@a...torun.pl
> http://www.am.torun.pl/~pekasz
> http://www.am.torun.pl
> PGP Key IDs: DH/DSS:0xF3EED8AF

› Pokaż wiadomość z nagłówkami

Do góry

53. Data: 2005-11-26 21:53:05

Temat: Re: Dlaczego lekarze nie informuja pacjentow???
Od: Marek Bieniek <a...@s...re.invalid> szukaj wiadomości tego autora

On Sat, 26 Nov 2005 22:23:32 +0100, porshe wrote:

> och za nic, 6 lat to i tak za mało na rozwijanie życia studenckiego!

Bardzo merytoryczny argument:>

> Btw przy pięciu latach - średnio jeden egz więcej w sesji - przeżyłbyś
> coś takiego na pierwszym roku? mając dajmy na to chemie, anatomie (tak
> we wro) i do tego biofizyke? Oj coś to cienko widzę....

Na pierwszym roku zdawałem w zimie chemię, w lecie anatomię i biofizykę.
Dało się, zapewniam.

m.
--
Pozdrawiam,
Marek Bieniek (mbieniek na epic pl)
Umieranie człowieka jest większym problemem dla osób pozostających
przy życiu, niż dla niego samego. /Tomasz Mann/

› Pokaż wiadomość z nagłówkami

Do góry

54. Data: 2005-11-26 22:07:48

Temat: Re: Dlaczego lekarze nie informuja pacjentow???
Od: Harry Haller <b...@h...com.wytnij> szukaj wiadomości tego autora

On Sat, 26 Nov 2005 22:53:05 +0100, Marek Bieniek <a...@s...re.invalid>
wrote:

>> Btw przy pięciu latach - średnio jeden egz więcej w sesji - przeżyłbyś
>> coś takiego na pierwszym roku? mając dajmy na to chemie, anatomie (tak
>> we wro) i do tego biofizyke? Oj coś to cienko widzę....
>
>Na pierwszym roku zdawałem w zimie chemię, w lecie anatomię i biofizykę.
>Dało się, zapewniam.

Wystarczy zajrzeć za miedzę.

W Niemczech medycyna de facto trwa według polskich standardów 5 lat
( chociaż studia w całości trwają 6 lat )

6 rok to Praktisches Jahr
na którym nie ma się żadnych zajęć na uczelni a zapierdziela się w szpitalu
4 miesiące na internie , 4 miesiące na chirurgii i 4 miechy na wybranym
oddziale.

Po Praktisches Jahr zdaję się trzeci egzamin państwowy
( taki niemiecki LEP )
i rusza się od razu do roboty.
( staż w Niemczech zniesiono 1 października 2004 )

Więc chyba jednak się da :)))
--
Leszek Słodkowski aka Harry Haller
gg 1398692 harry[at]harryhaller.com
Paderborn , Niemcy

› Pokaż wiadomość z nagłówkami

Do góry

55. Data: 2005-11-26 22:17:12

Temat: Re: Dlaczego lekarze nie informuja pacjentow???
Od: "Olga" <ola@bla-bla_.pl> szukaj wiadomości tego autora

Użytkownik "porshe" <a...@p...fm> napisał w wiadomości
news:dmajp1$s0o$1@atlantis.news.tpi.pl...
> Piotr Kasztelowicz wrote:
> > Wyksztalcenia
> > lekarza nie da sie skrocic (no, moze na upartego studia moglyby
> > trwac 5 lat)
>
> och za nic, 6 lat to i tak za mało na rozwijanie życia studenckiego!

Zara, zara...jako podatnik nie mam ochoty rozwijać Twojego życia
studenckiego. Studia są długie, drogie i liczę, że jak na ciebie trafię w
gabinecie (poznam po tym, że odzywasz się mało i b. oszczędnie) to uzyskam
fachową poradę.
W watku o "dylematach fizjologicznych" tez pisze jedna studentka, ze wol się
uczyć z cudzych notatek, bo jej szkoda czsu na "pierdoły" z podręcznika....o
rety....można sie wystraszyć.

Jak się poczyta wypowiedzi studentów medycyny na tej grupie, to można
zrozumieć, dlaczego potem pacjent wypytuje lekarza o wyszstko 15 razy - po
prostu ma pewne wątpliwości...
O.

› Pokaż wiadomość z nagłówkami

Do góry

56. Data: 2005-11-26 22:33:08

Temat: Re: Dlaczego lekarze nie informuja pacjentow???
Od: Marek Bieniek <a...@s...re.invalid> szukaj wiadomości tego autora

On Sat, 26 Nov 2005 23:07:48 +0100, Harry Haller wrote:

>>> Btw przy pięciu latach - średnio jeden egz więcej w sesji - przeżyłbyś
>>> coś takiego na pierwszym roku? mając dajmy na to chemie, anatomie (tak
>>> we wro) i do tego biofizyke? Oj coś to cienko widzę....
>>Na pierwszym roku zdawałem w zimie chemię, w lecie anatomię i biofizykę.
>>Dało się, zapewniam.
> Wystarczy zajrzeć za miedzę.
[...]
> Więc chyba jednak się da :)))

Pewnie, że się da. Kwestia chęci, motywacji, dyscypliny. Ale niektórzy
lubią się upajać tym, że studiują aż taaaaki truuudny kierunek, że można
mieć tylko jeden egzamin w roku:)

m.
--
Pozdrawiam,
Marek Bieniek (mbieniek na epic pl)
Problem nie w nauce, lecz w tym, jaki ludzie robią z niej użytek.
/Wilder Penfield/

› Pokaż wiadomość z nagłówkami

Do góry

57. Data: 2005-11-26 22:39:01

Temat: Re: Dlaczego lekarze nie informuja pacjentow???
Od: Harry Haller <b...@h...com.wytnij> szukaj wiadomości tego autora

On Sat, 26 Nov 2005 23:33:08 +0100, Marek Bieniek <a...@s...re.invalid>
wrote:

>> Wystarczy zajrzeć za miedzę.
>[...]
>> Więc chyba jednak się da :)))
>
>Pewnie, że się da. Kwestia chęci, motywacji, dyscypliny. Ale niektórzy
>lubią się upajać tym, że studiują aż taaaaki truuudny kierunek, że można
>mieć tylko jeden egzamin w roku:)

To może dodam , że "normalny" niemiecki student raczej studiów przed 30 nie
kończy :)))
--
Leszek Słodkowski aka Harry Haller
gg 1398692 harry[at]harryhaller.com
Paderborn , Niemcy

› Pokaż wiadomość z nagłówkami

Do góry

58. Data: 2005-11-26 23:38:34

Temat: Re: Dlaczego lekarze nie informuja pacjentow???
Od: Dunia <d...@n...o2.pl> szukaj wiadomości tego autora

Harry Haller wrote:

> To może dodam , że "normalny" niemiecki student raczej studiów przed 30 nie
> kończy :)))

Ano.
Kiedy mialam zajecia ze studentami na niemieckiej uczelni (fizyka), to
wielu z nich bylo starszych ode mnie :-)

D. (offtopicznie)
--
Monchmoi host olle Zeit da Wöd
Und daun die oa Sekundn de da so föhlt

› Pokaż wiadomość z nagłówkami

Do góry

59. Data: 2005-11-27 12:15:12

Temat: Re: Dlaczego lekarze nie informuja pacjentow???
Od: Piotr Kasztelowicz <p...@a...torun.pl> szukaj wiadomości tego autora

On Sat, 26 Nov 2005, Marek Bieniek wrote:

> Na pierwszym roku zdawałem w zimie chemię, w lecie anatomię i biofizykę.
> Dało się, zapewniam.

przypuszczalnie caly program edukacji medykow nalezaloby jakos
tam zmienic w taki sposob aby w trakcie studiow umozliwic takze
poznanie pewnych dziedzin humanistycznych (bez zwiekszania ilosci
przedmiotow) - to jest ten moj od dawna znany postulat aby
studia medyczne mialy charakter takze studiow uniwersyteckich
(co w zasadzie jest obecnie mozliwe formalnie tylko w dwoch
uniwersytetach pelnoprofilowych w Polsce, ktore maja wydzialy
medyczne - Krakow i Torun/Bydgoszcz) oraz skrocic tzw
nauczanie akademicki do 5 lat a szosty rok przeznaczyc na
staz przeddyplomowy umozliwiajac poznanie medycyny od strony
praktycznej - oczywiscie taki staz musialby byc porzadnie
zorganizowany nie byloby dobrze gdyby taki stazysta zajmowal
sie jedynie robota papierkowa (ryzyko takie niestety istnieje)

P.>
--
Piotr Kasztelowicz P...@a...torun.pl
http://www.am.torun.pl/~pekasz
http://www.am.torun.pl
PGP Key IDs: DH/DSS:0xF3EED8AF

› Pokaż wiadomość z nagłówkami

Do góry

60. Data: 2005-11-27 15:55:34

Temat: Re: Dlaczego lekarze nie informuja pacjentow???
Od: porshe <a...@p...fm> szukaj wiadomości tego autora

Marek Bieniek wrote:

>
> Pewnie, że się da. Kwestia chęci, motywacji, dyscypliny. Ale niektórzy
> lubią się upajać tym, że studiują aż taaaaki truuudny kierunek, że można
> mieć tylko jeden egzamin w roku:)

rok szósty - 10 egzamonów w sesji letniej...

i NIE UPAJAM SIĘ TYM, ŻE STUDIUJĘ TRUDNY KIERUNEK, po prostu egzaminy są
dużo bardziej rozbudowane niż na innych uczelniach (widziałem ostatnio
70 kartek A4 jako całość do egzaminu traktowanego jako jeden z
trudniejszych, co przy anatomii około 700 kartek jest po prostu 'zbyt
małe'). P.S bochemia - książka liczy sobie też około 700 stron, które
trzeba umieć (tak naprawdę ma 1200), biofizyka akurat ma mniejsze
objętości, podobnie jak historia medycyny, ale nigdy nie zredukowane do
70 stron. To jest mój argument, dlaczego nie da się więcej egzaminów w
sesji. nie można się w pół roku nauczyć więcej jak 2500 kartek na blachę
i ze zrozumieniem, chyba, że jesteś geniuszem, einsteinem lub masz
świetną pamięc lub też korzystasz ze środków odurzających...

BTW u nas w zimowej: biologia genetyczna i historia medycyny, w sesji
letniej anatomia + chemia - nie chcę wiedzieć jak zapierdalaliście z
chemią, że w pół roku was puścili. Ja naprawdę sporo nad chemią
siedziałem (nie żebym byl z niej słaby) i ryłem, bo tyle materiału było,
coś w rodzaju mniejszej biochemii.

Poza tym argument, że w niemczech są starsi jest powszechnie znany (u
nas dużo niemców z wymiany, średnia wieku około 26-28 lat... chyba
czwarty albo piąty rok u nas robią, nie wiem dokładnie)

>
> m.

porshe