Data: 2007-02-19 22:33:31
Temat: Re: "Dlaczego tyjemy"
Od: Carrie <carrie.mn@!gmail.com!>
Pokaż wszystkie nagłówki
W dniu 19 Feb 2007 08:43:44 +0100, januszek wydukał(a) nieśmiało, a
wszystkim się zdawało, że to echo grało:
> Na onecie znalazłem artykuł o eksperymencie zainspirowanym filmem
> SuperSizeMe: http://portalwiedzy.onet.pl/,18585,1392144,czasopism
a.html
> z którego wynika, że ludzki metabolizm to o wiele bardziej skomplikowana
> rzecz nizli sie to nam wydaje i, ze relacja ilosci jedzenia do
> tycia nie jest taka prosta jakby sie moglo wydawac.
"Dlaczego ludzie, którzy spożywali taką samą ilość jedzenia,
przybierali na wadze w różny sposób? Nystrom przypuszcza, że może tu
chodzić o odmienność metabolizmu - niektórzy z nas zwyczajnie lepiej
radzą sobie z kaloriami niż inni."
A to ci niespodzianka. Nagle zrozumiałam, dlaczego mój chłopak
objadający się słodyczami i tłuszczami wcale nie tyje, i dlaczego
wszystkie kobiety w mojej rodzinie mają skłonności do tycia - po
prostu mamy inny metabolizm! <fanfary, oklaski, aplauz, klękajcie
narody>
O tym, że różne osoby mają odmienną przemianę materii, wiedziałam już
w podstawówce, kilkanaście lat temu. Wtedy też znałam osoby, które
jadły mnóstwo i nie tyły, jak również takie, które ograniczały posiłki
i uprawiały sporty, i nie mogły zrzucić nadwagi.
Szkoda, że nie wpadłam na pomysł, żeby to ogłosić w prasie, byłabym
sławna jak pan Nystrom ;>
Ale może jest jeszcze szansa?
- Dlaczego niektóre osoby łysieją, a inne nie? Bo niektórzy gorzej
sobie radzą z wypadaniem włosów niż inni.
- Dlaczego niektóre osoby przeziębiają się częściej niż inne? Bo są
bardziej podatne na infekcje.
- Dlaczego niektóre osoby dostają wysypki po zjedzeniu truskawek lub
orzechów, a innym nic nie dolega? Bo organizm tych pierwszych gorzej
sobie radzi z niektórymi składnikami pokarmowymi.
To co, mogę się już starać o nagrodę Nobla? ;)
Nie czepiam się samych badań, możliwe, że dały konkretne wyniki, tylko
w cytowanym artykule sprowadzono całość do porażającego banału...
Pozdrawiam, Carrie
PS. Komentarze pod artykułem wbijają w ziemię ;) Jak to na onecie.
|