Data: 2006-12-30 13:48:20
Temat: Re: Długość syndromu porodowego
Od: gazebo <g...@w...pl>
Pokaż wszystkie nagłówki
Użytkownik Julian (apostata) napisał:
>>>>>> Czyli do samej śmierci ? :o)
>>>>>> A niech to... :o(
>>>>> Ani do śmierci, ani życiowa rola.
>>>>> Po prostu bycie ojcem nie ogranicza się do naruchania potomka.
>>>> a jak facet mial stulejke to kogo nalezy zalowac?
>>> Jak to ?
>>>
>> jak to jak to? powinno sie zwracac uwage ile cierpi dajac swe nasienie
>
> A kto go zmusza do tego cierpienia, Bóg czy Ewolucja ? :o(
>
sam wybiera
--
Come In Number 51, Your Time Is Up
|