> Jak tyko będzie coś z tego, jak najbardziej.
> Natomias ustąpię miejsta innym chętnym, z rozpędu dopatrzyłem
> się Ph. vivax aureocaulis:)), aureosulcatę mam, więc może
> ktoś inny niech skorzysta?

Nie ma sprawy, Bpjea, _hehehe, kto tam jeszcze byl z bambusiarzy?
Tylko te doniczke niekoniecznie bym chcial poczta wysylac, moze ktos bywa w
Warszawie, jakis znajomy?
Ph. Vivax Aur. jak na razie stoi bez nowych kielkow i bez lisci. Ale ja jestem
cierpliwy i czekam. A dwa metry dalej zielony vivax ma 5 nowych kielkow (choc
stare zdzbla chyba sa do wyciecia).
Proby rozmnazania podejme pewnie na wiosne bo klacza pobrane jesienia wciaz nie
kielkuja (ale sa zywe i maja zawiazki - wiem bo nie wytrzymalem i podgladalem).

> Pozdrawiam calvi
>
Pozdrawiam
Michal

--
Wysłano z serwisu OnetNiusy: http://niusy.onet.pl