Data: 2004-02-28 17:39:42
Temat: Re: Do Moralistki M. i jej podobnych
Od: "natek" <n...@o...pl>
Pokaż wszystkie nagłówki
Użytkownik "darek miauu" <t...@g...SKASUJ-TO.pl> napisał
w wiadomości news:c1qipj$irb$1@inews.gazeta.pl...
> natek <n...@o...pl> napisał(a):
>
> > Żywy język wyprzedza słowniki.
>
>
> Oj tak, ale jeśli chodzi o język jestem purystą. Przepraszam, nic
nie
> poradzę.
> I gdy słyszę te wszystkie "cool", "łał" i inne takie, to nie jestem
w stanie
> przekonać mojego ucha, że stanowią nową normę językową. Ale
rzeczywiście
> masz rację, az parę lat pewnie nawet w gazetach pojawiać się będą
> nagłówki: "ekstra kulerski na maxa numer!"
Purystów jest tu więcej, chociaż w pisaniu netowym wiele osób
odpuszcza sobie część zasad, bo to kwestia wyboru, jak ma wyglądać
Twój komunikat. Nie chcesz być postrzegany jako sztywniak, to
"wyluzowujesz" język.
Porównanie "coolów" i "łałów" z pięknym słowem pasjonat, które zostało
zaadaptowane od pasji i pasjonowania się, jest niefortunne (ktoś się
tu uśmiechnie).
Pasjonat w znaczeniu choleryk już dawno w potocznym języku wypadł z
obiegu - nie wiem, może w fachowym słownictwie nadal się go używa.
Nie ma co się buntować - język się zmieniał i będzie się zmieniał.
Nowotwory językowe nie muszą być złośliwe.
:)
pozdrawiam
Natek
|