Data: 2006-09-25 16:09:44
Temat: Re: Do Nixe
Od: "miranka" <a...@m...pl>
Pokaż wszystkie nagłówki
"krys" <k...@p...onet.pl> wrote in message
news:ef8uen$6r7$1@inews.gazeta.pl...
> > Nie będzie mogła się odezwać, bo nie wolno jej wypowiadać się w
> > imieniu wszystkich obecnych...:((
>
> Wystarczy, że zareaguje we własnym imieniu. Jakbyś widziała , że ktoś w
> łazience upada na podłogę, to pytałabyś wszystkich obecnych, czy wolno
> Ci zadzwonić po pogotowie? Albo szukałabyś ewentualnego męża do pomocy
> - nie wydaje mi się, w każdym razie ja próbowałabym udzielić pomocy bez
> wzgledu na to, czy inne obecne odwróciły wzrok od lustra, czy nie.
Też mi się to wydawało całkowicie oczywiste, dopóki nie przeczytałam tych
dziwnych postów... ale nie odeślę Cię do nich, bo słowo daję, nie umiem
powiedzieć, gdzie one są. Na pewno mają dzisiejszą datę:)
> Nie pomogę Ci, bo ja z własnej i nieprzymuszonej woli do wody nie
> wlezę;-). Ale moge iść robić dym o szatnię rodzinną.
Też dobrze. Jakby tak cała Polska, w zwartym szyku, stanęła do boju i
zażądała szatni rodzinnych, to pewnie szybko by były na każdym basenie:))
Jakby co, to ja się pod petycją do Rzecznka Praw Dziecka podpiszę, chociaż
już mnie problem nie dotyczy.
Anka
|