Data: 2007-02-02 13:15:14
Temat: Re: Do Pani Ikselki
Od: "Panslavista" <p...@w...pl>
Pokaż wszystkie nagłówki
"Hau hau..." <b...@t...pl> wrote in message
news:epvbsu$o75$1@nemesis.news.tpi.pl...
>
> Użytkownik "Panslavista" <p...@w...pl> napisał w wiadomości
> news:epv9oh$4h1$1@atlantis.news.tpi.pl...
>>
>> "Han" <a...@p...onet.pl> wrote in message
>> news:epv5bm$7uv$1@nemesis.news.tpi.pl...
>>
>> > S?iecia nie pozdrawiam,
>> >
>> > Ale jak jest ktoś gorszy od śmiecia,
>> > Niech dalej w na tej psciepie bawi sie w ciecia..
>> > Panie? Widziałam Pana tylko na podobiźnie,
>> > Na podobiźnie - ktoś tapla się w zgniliźnie,
>> > Chore z imienia - w zgnilznie nic się nie zmienia,
>> > Głowa z kamienia - fuj hrabio z [ala] imienia.
>> >
>> > Nie moje.........
>> >
>> > Oswiadczam! jeszcze jeden numer, a znajdzie się Pan za takie posadzenia
> w
>> > sadzie. Zaczynam miec dość Pańskich głupich insynuacji.
>> > Zrozumiano!
>> > Juz nie będę męża słuchać. dając Panu for.
>> > Hanna. H.
> ==============================
>>
>> Dziwne, bo to ja jestem napadany... I powinienem dawno pójść z tym do
> sądu.
>> Tylko po co? I na kogo?
>>
> ====================
> A to? Co to znaczy...
> ----
> "Tu zmienił płeć - na prawdziwą...
> Nie chce mi dać uznać dziecka."
> ----
> Pytam się po raz ostatni? "Jakiego dziecka," Co za bajki się Panu śnią.
> Prosiłam męża z jakiego kierunku jest ten post, jednak od Pana.
> Wyobraź Pan sobie co znaczy kidnaperstwo, i posadzenie kogoś o to?
> Pisze po raz ostatni, widziałam Pana tylko na zdjęciu,
> Od razu Pan się nie podobał, obl??ny typ, tak powiedziałam mężowi,
> Jeśli jakąś z Panem miała styczność, to tylko mogę jej współczuć.I rozumie
> dlaczego każda ucieka od Pana, "Jak może."
> A mąż dokucza Panu, [ma za co] posądza Pan jego również o jakieś
> kidnaperstwo, i inne bajki, oraz niszczenie komputerów,
>
> Chwileczkę? Jak mąż się podpisuje..Już wiem - Hau hau...po tym widać jak
> Pana szanuje.
> -----------------------
> TO JEST OSTATNI POST DO PANA.
> ========================
Doskonale - proszę powstrzymać męża od pisania na mój temat...
|