Data: 2003-06-01 20:55:24
Temat: Re: Do Robaka
Od: "tycztom" <t...@N...waw.pl>
Pokaż wszystkie nagłówki
Kacper Cieśla (COMBOY) wrote:
> W takim razie się zgadzamy :D Chodź z tyn telefonem nie mam pojęcia o co
> chodzi, to pewnie ze względu na wiek... :/ Ale jeżeli chodzi o
Aaaa.. to nawet lepiej, że tego nie pamiętasz :)
Chociaż z drugiej strony: stary ustrój miał swoje dobre i złe strony -
zostały tylko te złe... (imo).
> interaktywność to ja na szczęście mam w szkole religie gdzie mogę gnębić
> księdza wszystkimi pytaniami na jakie wpadne, trochę mnie ma już dosyć,
> czasami mi go szkoda bo pytania bywają ciekawe no ale przynajmnij nie
> muszę ręki do góry na kazaniu podnosić :P
Oj.. dałem ja mojemu 'robakowi' od religii popalić :)
Zacząłem od ślubów. Spytałem:
- psze ks, psze ks, jak to jest z tym 'co łaska'? (pytam bo w mojej parafii
mówią: "co łaska ale najmniej 'tyle'"
> (qrna miałem nic juz nie gadać...)
To nie gadaj :)
Wystarczy, że będziesz pisał :)
--
Pozdrawiam Serdecznie
Tomek Tyczyński
**
"Przy utrzymaniu obecnego tempa wymiany personelu
pewnego dnia ludzie będą okazami równie rzadkimi jak ptaki dodo."
|