On Feb 2, 10:02 am, "E." <e...@o...pl> wrote:
> księżniczka Telimena (gsk) napisał(a):
>
>
>
> > Ale co ją pchnęło do tego sprośnego kroku...???
> > Ma baba jakieś perwersyjne fantazje i na razie klika na pss i jak się
> > tylko otworzy to ona dostaje rumieńców i szybko zamyka oczy
>
> Pierniczenie. Kilka lat pisała na ogrody i kuchnię. Całkiem rozsądnie.
> Teraz się rozpasała po wszystkich grupach. Czegoś jej w realu brakuje
> (oprócz mózgu, bo tego na pewno). Ani chyba ma kobieta prblemy. Sądząc
> po tym co pisze - niemałe. Byc może mężuś poszedł do chudszej i
> zarabiającej na siebie a Ikselka musi się gdzieś dowartościować.
> Toć nie pójdzie, jak tirówka Monika w krzak pod most, bo zimno.
> Przy okazji piętno dla owej Moniki za chowanie sie po krzakach w mało
> charakterystycznym miejscu co skutkowało godzinnym tłumaczeniem facetom,
> jak do niej trafić. I za zaniżanie cen - kurna, na mrozie, pod mostem w
> krzakach, full serwis za 50 PLNów?!
>
> E.

No, widzę, że osiągnęłam cel :-) bo wrezcie pokazujesz, na co Cię
stać: subtelna, spokojna, zwiewna, eteryczna - kobieta. Ze stekiem
robali i wszelkiego innego paskudztwa w ustach :-)

Ważę obecnie 56 kg, kochanie, wzrost 164, talia 74, biust 92, oczy
zielone, włosy blond pasemka długie do połowy pleców :-)
Zarabiam, pracuję - mąż właśnie szykuje samochód, bo jedziemy na obiad
do rodzinki :-)
Córka w Warszawie spokojnie robi doktorat, a młodsza właśnie ćwiczy
grę na skrzypcach. Przed chwilą wróciłam od fryzjera - jak co tydzień,
właśnie przymierzałam nową suknię, którą mąż mi kupił specjalnie na tę
okazję (wraz z biżuterią) , a w międzyczasie zaglądam tutaj i - idę
się jeszcze raz wykąpać, bo czuję się, jakbym nagle prześmierdła tym,
co zawarłaś w swojej teorii na temat mojej osobowości :-) To wszystko
na razie - może dla Ciebie założę blog szczęśliwej żony i kobiety,
abyś mogła się dowiedzieć, jak może wyglądać prawdziwe życie :-)