Strona główna Grupy pl.soc.rodzina Do idealnych rodziców!

Grupy

Szukaj w grupach

 

Do idealnych rodziców!

Liczba wypowiedzi w tym wątku: 423


« poprzedni wątek następny wątek »

271. Data: 2005-02-25 12:10:15

Temat: Re: Do idealnych rodziców!
Od: "idiom" <i...@w...pl> szukaj wiadomości tego autora


Użytkownik "Radek" <r...@o...pl> napisał w wiadomości
news:cvn3p0$or8$1@atlantis.news.tpi.pl...
> > Radek powiedział, że gdy dziecko się rzuca na podłogę i krzyczy to
dostaje
> > cukierka (o którego podnosi raban)
> >
> > (tia, scen nie ma, bo zanim scena na dobre się zacznie, Radek spełnia
> > postulat... ;) )
>
> Rozpatrywaliśmy oderwany przypadek, scenkę rodzajową, o ile mnie
> pamięć nie myli... Pozostańmy przy tym ;)

Tia ? To po co Agnieszka pisze, że zgodnie z tym co wybrałeś wychowujecie
swoje dzieci ? I jakie przynosi to efekty ?

:D

pozdrawiam

Monika


› Pokaż wiadomość z nagłówkami


Zobacz także


272. Data: 2005-02-25 12:12:57

Temat: Re: Do idealnych rodziców!
Od: siwa <siwa@BEZ_TEGO.gazeta.pl> szukaj wiadomości tego autora

Agnieszka <a...@z...net> napisał(a):

> Ale nie miałabyś racji, gdyby rzucali okularami chłopca, którego
> jedyną winą jest to, że jest dobrze uczącym się i nie uczestniczącym
> w codziennych bójkach krótkowidzem.

Po 1 -- jakoś nie wyobrażam sobie mojego syna w takiej sytuacji. Mam
nadzieję, ze słusznie.
Po 2 -- założenie jest takie, że osoby nieupoważnione (obce, nie
rodzice, nie nauczyciele i nie wychowawcy) nie mają prawa do
wychowywnia. Co innego zwrocenie uwagi (nie rob tego), co innego kary
i morały. Od tego są rodzice.
I tej wersji trzymam się niezależnie od okolicznosci. Nawet jak moje
dziecko jest winne, to _ja_ jestem od ochrzaniania go. Mnie zas mogą
ochrzanić inni rodzice dzieci.

--
.......:: s i w a ::.......
.:: JID:s...@j...org ::.
-#--#--#--#--#--#--#--#--#-

› Pokaż wiadomość z nagłówkami


273. Data: 2005-02-25 12:15:01

Temat: Re: Do idealnych rodziców!
Od: siwa <siwa@BEZ_TEGO.gazeta.pl> szukaj wiadomości tego autora

Radek <r...@o...pl> napisał(a):

> Strzelaj dalej :D

Zostawiaj wrotkę, czyli inf. komu odpowiadasz, pliz.

--
.......:: s i w a ::.......
.:: JID:s...@j...org ::.
-#--#--#--#--#--#--#--#--#-

› Pokaż wiadomość z nagłówkami


274. Data: 2005-02-25 12:18:16

Temat: Re: Do idealnych rodziców!
Od: "Radek" <r...@o...pl> szukaj wiadomości tego autora

> Chłopie, ja napisałam "karę dla trzylatka"
>
> W żadnym kraju na kuli ziemskiej trzylatek nie jest matką/ojcem.
>
> Bądź łaskaw czytac posty, zanim na nie odpowiesz, ok ?

Oj Monika, daj mi się formą też pobawić ;)
Nie przewiduję kary dla trzylatka - tak trudno to zrozumieć po moich
postach?
O ile pamietam zarysowałem sytuację, śmieszną, tragiczną - jak kto woli
Zawiesiłem głos...
I tratatatatatata - rozdziobały mnie niewiasty bezlitosne z okrzykiem
"krzywdziciel! taki syn! na phybel! kupą mościa panie!"

R.

Ja tam dobrze się bawię ;)
Wiem. Wredny jestem :D



› Pokaż wiadomość z nagłówkami


275. Data: 2005-02-25 12:20:43

Temat: Re: Do idealnych rodziców!
Od: "Agnieszka" <a...@z...net> szukaj wiadomości tego autora


Użytkownik "idiom" <i...@w...pl> napisał w wiadomości
news:cvn4q7$92e$1@nemesis.news.tpi.pl...
>
> Użytkownik "Agnieszka" <a...@z...net> napisał w wiadomości
> news:cvn3so$1msf$1@mamut1.aster.pl...
> >
> > Cukierka się kupuje zanim dziecko się rzuci na podłogę i zacznie
> > robić raban. Raz.
>
> Ale my rozmawialiśmy, Agnieszko, o naszej hipotetycznej sytuacji (jak
> zauważył Radek) - gdzie dziecko już robi raban.

No wiesz, wymagasz odpowiedzi na pytanie, co by zrobił w sytuacji,
w której nigdy się nie znadzie, bo pojawianiu się takich sytuacji
potrafi zapobiec. Odpowiedzi na pytanie czy przestał brać łąpówki
albo zdradzać żonę też się będziesz kategorycznie domagać, a potem
stwierdzisz "wybrałeś głupio!!"?

>
> Poza tym, cukierek to przykład. Może chodzić o 7 zabawkę w tym tygodniu,
> komputer, fontannę która jest elementem dekoracyjnym sklepu itp - nieważne.
>
>
> > I już broszką rodziców jest jak to załatwią
> > w czasie między tym pobytem w sklepie a następnym, żeby to
> > faktycznie było tylko raz. To się właśnie wychowanie nazywa.
>
> Ale metody wychowawcze są różne, w odczuciu różnych rodziców. Rozumiem, że
> jeśli rodzic zabierze takie dziecko, które zrobiło raban, do domu i zleje do
> nieprzytomności, żeby mu coś takiego do głowy nie przyszło, to też jest to
> wyłacznie broszka rodziców ?

Eeeee... skoro uważasz to za metodę wychowawczą... zwłaszcza
z akcentem na "wychowawczą"... Już gdzieś wcześniej pisałam:
przywoływanie skrajnych patologii jest w urokiem dyskusji,
ale odpowiadać na pytanie, czy uważam takie zachowanie za
właściwe wychowywanie dzieci (bo o tym się dyskusja zrobiła
- o sposobach na właściwe wychowywanie dzieci) nie będę...

>
>
> > Na naszych dzieciach działa. Rabanu nie zanotowano.
>
> Co działa ?
> Spełnianie każdej zachcianki dziecka (vide "Cukierka się kupuje zanim
> dziecko się rzuci na podłogę") ?

Pierwszej zachcianki. Z całym bagażem zachowań "po".
Rozmowa o tym, co można a co nie, ile zabawek w tygodniu
kupujemy, jak często kupujemy słodycze, dlaczego nie rzucamy
się na podłogę, co robimy, żeby nam wszystkim się dobrze żyło
("dobre życie" opiewa także na nie bycie lanym do
nieprzytomności). I uzgodnienie zasad, które wszystkim będą
odpowiadać na tyle, żeby ich przestrzegać bez rabanów i obrażania
się na siebie.

U nas działa. Problemy były, rabany nie. Dzieci (w wieku różnym)
doskonale wiedzą, czy dziś mogą iść pobuszować w dziale
ze słodyczami i jaka część tego działu może wylądować w koszyku.
I czy powylądowaniu słodyczy mogą pójść pobuszować w dziale
z zabawkami i czy coś może wylądować w koszyku.
Nic nie jest proste, ale wszysto daje się zrobić. Jak się chce.

Pozdrawiam,
Agnieszka

› Pokaż wiadomość z nagłówkami


276. Data: 2005-02-25 12:21:33

Temat: Re: Do idealnych rodziców!
Od: "Radek" <r...@o...pl> szukaj wiadomości tego autora


Użytkownik "siwa" <siwa@BEZ_TEGO.gazeta.pl>
>
> Zostawiaj wrotkę, czyli inf. komu odpowiadasz, pliz.
>

Postaram się :)
R.


› Pokaż wiadomość z nagłówkami


277. Data: 2005-02-25 12:21:36

Temat: Re: Do idealnych rodziców!
Od: "idiom" <i...@w...pl> szukaj wiadomości tego autora


Użytkownik "Agnieszka" <a...@z...net> napisał w wiadomości
news:cvn3so$1msf$1@mamut1.aster.pl...
>
> Cukierka się kupuje zanim dziecko się rzuci na podłogę i zacznie
> robić raban. Raz.

Ale my rozmawialiśmy, Agnieszko, o naszej hipotetycznej sytuacji (jak
zauważył Radek) - gdzie dziecko już robi raban.

Poza tym, cukierek to przykład. Może chodzić o 7 zabawkę w tym tygodniu,
komputer, fontannę która jest elementem dekoracyjnym sklepu itp - nieważne.


> I już broszką rodziców jest jak to załatwią
> w czasie między tym pobytem w sklepie a następnym, żeby to
> faktycznie było tylko raz. To się właśnie wychowanie nazywa.

Ale metody wychowawcze są różne, w odczuciu różnych rodziców. Rozumiem, że
jeśli rodzic zabierze takie dziecko, które zrobiło raban, do domu i zleje do
nieprzytomności, żeby mu coś takiego do głowy nie przyszło, to też jest to
wyłacznie broszka rodziców ?


> Na naszych dzieciach działa. Rabanu nie zanotowano.

Co działa ?
Spełnianie każdej zachcianki dziecka (vide "Cukierka się kupuje zanim
dziecko się rzuci na podłogę") ?

pozdrawiam

Monika


› Pokaż wiadomość z nagłówkami


278. Data: 2005-02-25 12:26:25

Temat: Re: Do idealnych rodziców!
Od: "idiom" <i...@w...pl> szukaj wiadomości tego autora


Użytkownik "Radek" <r...@o...pl> napisał w wiadomości
news:cvn4dl$rr7$1@atlantis.news.tpi.pl...
> No dobra, zgoda. Co byś odpowiedziała na coś takiego:
> "Bardzo się cieszę, ze mogę na pani polegać. Chciałabym jednak
> wynagrodzić upokorzenie mojego dziecka obecnością (swoją i mojego
> dziecka) w trakcie tej rozmowy.

Gdybym była na miejscu siwej:

Bardzo przepraszam, ale uważam, że nie można upokorzenia wynagradzać
upokorzeniem. Obawiam się, że relatywizacja negatywnych zachowań (Tobie nie
wolno, mnie wolno) może doprowadzić do sytuacji, w której moje dziecko nie
będzie uważało upokarzania za z gruntu złe. A to z kolei może spowodować, że
znowu kogoś upokorzy - np. Pani dziecko. Zatem, aby zminimalizować ryzyko,
nie przychylę się do Pani prośby.

pozdrawiam

Monika


› Pokaż wiadomość z nagłówkami


279. Data: 2005-02-25 12:28:36

Temat: Re: Do idealnych rodziców!
Od: siwa <siwa@BEZ_TEGO.gazeta.pl> szukaj wiadomości tego autora

Radek <r...@o...pl> napisał(a):

> 3.
> Po to, żeby pokazać syneczkowi, że jak coś przeskrobie to zostanie
> ukarany. Że nie ma żadnego "azylu", że kara spotka go zawsze, gdy jest
> winny - nie ma znaczenie, czy kijem, czy klawiaturą.

Azylem jestem ja i dom. Każdy człowiek musi mieć miejsce, gdzie czuje
się bezpiecznie.

> I wyjaśnijmy sobie od razu - ukaranie go tak, żeby pokrzywdzeni się
> nie dowiedzieli nie jest żadną karą - moralnie on jest wtedy górą.

To zależy od wychowania. Kara =/= upokorzenie.
Zdaje się, że od publicznych egzekucji powoli sie odchodzi, pręgierze
tez zardzewiały.

> Żeby pokazać dziecku, że może liczyć na naszą bezstronność.

Dziecko nie może liczyć na moją bezstronność. Zawsze jestem po jego
stronie. Zawsze może liczyć na moje wsparcie, nie zawsze na
pobłażliwość.

> Że jeśli potrafi ustosunkować się do zarzutów i pokazać, ze to on jest
> ofarą, a nie człowiek, który przyszedł, może liczyć, że potraktujemy go
> (tego gościa znaczy) per: "spadaj buraku jeden i nie wracaj tu nigdy"

Wysłuchanie obu stron, jak najbardziej. Publiczny proces, prywatna
kara. Do więzienia też się pokrzywdzonych nie wpuszcza, żeby
popatrzyli jak skazanemu źle.

> Kłam, lej, kradnij i zabijaj ale tylko poza domem. W domu bądź szczery,
> kulturalny, lojalny etc. Bo my cię kochamy, a oni nie....

Zawsze bądź kulturalny, szczery i lojalny. Ale nie daj sobie wejść na
głowę. Pamiętaj, że zawsze jesteśmy po Twojej stronie, co nie znaczy,
że zawsze Ci sie to będzie podobało. Licz najbardziej na rodzinę.

> Nie ważne przy obcym, czy w rodzinie. Dla dziecka powinieneś być przykładem.

Jesli każdy rodzic mógłby byc przykładem, to nie byłoby problemu.

> Przykład, który proponujesz: "nieważne co zrobiłeś, jestem po Twojej
> stronie" nie jest IMO właściwy. Wydaje mi się, że postawa:

Zrobiłeś źle. Poniesiesz konsekwencje. Ale wobec obcych, wobec
otaczającego świata, masz pewność, że stoję za Tobą murem.

> "kocham cię synu, ale zrobiłeś źle, nie mogę stanąć po Twojej stronie"
> jest znacznie zdrowsza - uczy charakteru

Nie uczy. Charakteru się nie można nauczyć.
A taka postawa wywowuje dziecko niepewne, bez możliwości odwołania
się. Przeciwko niemu jest cały świat. To za duża kara.

--
.......:: s i w a ::.......
.:: JID:s...@j...org ::.
-#--#--#--#--#--#--#--#--#-

› Pokaż wiadomość z nagłówkami


280. Data: 2005-02-25 12:29:25

Temat: Re: Do idealnych rodziców!
Od: "Radek" <r...@o...pl> szukaj wiadomości tego autora


Użytkownik "idiom" <i...@w...pl>

> Bardzo przepraszam, ale uważam, że nie można upokorzenia wynagradzać
> upokorzeniem. Obawiam się, że relatywizacja negatywnych zachowań (Tobie
> nie
> wolno, mnie wolno) może doprowadzić do sytuacji, w której moje dziecko nie
> będzie uważało upokarzania za z gruntu złe. A to z kolei może spowodować,
> że
> znowu kogoś upokorzy - np. Pani dziecko. Zatem, aby zminimalizować ryzyko,
> nie przychylę się do Pani prośby.

No niestety nie brzmi to wiarygodnie.
To znaczy, nie odnoszę wrażenia, że chcesz wynagrodzić krzywdę
mojemu dziecku, tylko chronisz swoje. Masz takie prawo - jako matka,
ale to jest złe podejście. Bo właśnie pokazałaś mojemu synowi, że można
go publicznie poniżać, a jedyne na co może liczyć ze strony oprawców
(czy rodziców oprawców) to mrugnięcie okiem - tak, żeby nikt nie widział.

Jeszcze raz (n-ty chyba):
Twoje dziecko teraz się już nie liczy, trzeba próbować naprawić krzywdę,
którą wyrządzono tamtemu dziecku. Ty jako matka, możesz mu potem wyjaśnić
dlaczego TRZEBA było tak postąpić. Dlaczego w tym przypadku
publiczne poniżenie było jedynym właściwym/honorowym wyjściem.

R.


› Pokaż wiadomość z nagłówkami


 

strony : 1 ... 10 ... 20 ... 27 . [ 28 ] . 29 ... 40 ... 43


« poprzedni wątek następny wątek »


Wyszukiwanie zaawansowane »

Starsze wątki

Do rodzin Żołnierzy będących teraz w Iraku!
napiszcie coś :(
Twój głos w sprawie patentów na oprogramowanie
Brak TV
masturbacja

zobacz wszyskie »

Najnowsze wątki

"Nie będziesz cudzołożył."
Znalazłam kanał na YouTube dla dzieci i nie tylko i poszukuję podobnych
Mechanizmy obronne a zakazowe wychowanie dzieci.
Mechanizmy obronne a zakazowe wychowanie dzieci.
Mechanizmy obronne a zakazowe wychowanie dzieci.

zobacz wszyskie »