Data: 2005-10-24 21:00:30
Temat: Re: Do matek i ojcow (OT)
Od: JerzyN <0...@m...pl>
Pokaż wszystkie nagłówki
Maciek napisał(a):
> Dnia Sun, 23 Oct 2005 21:36:47 +0200, JerzyN napisał(a):
>>Niepotrzebnie się powtarzasz.
> Bo nie rozumiesz...
Mozesz jasniej bo nie wiem co masz na mysli.
>>Widzę i czuje jej smak, piłem takową 15 letnią z beczki prosto.
> Ale to chyba nie znaczy, ze bez debowej beczki ani rusz?
Znaczy to, że bez beczki ani rusz.
>>Pewnie ci sie wydaje, ze wystarczy wlać bimber do dębowej beczki i
>>odczekać 20 lat?
> A tobie, ze jestes dowcipny. Gdzie ja tak napisalem?
Pisałes o surowym spirytusie co ni mniej ni wiecej oznacza cos a la bimber.
>>Z nalewkami celem ich uszlachetnienia mozesz robić wszystko to samo co i
>>z winami.
> No wlasnie, *mozesz* ale nie musisz. O ile pamietam, to kwestia sporna
> bylo, czy nalewka moze dojrzewac w szkle. Odpowiedz brzmi "tak, moze,
> chociaz nie musi". Teraz OK? :)
Nie, bo zbytnio uogólniasz a przez to mijasz sie z prawdą.
Są nalewki, które sporządza sie na szybko [na owocach miekkich] i tak
tez na szybko sie spożywa [tym pobyt w szkle nie szkodzi i nic nie
dodaje], ale są tez i takie [pestkowe], które poddane odpowiednim
procesom starzenia [w beczkach] stają się trunkami wielce szlachetnymi i
niech tam wszelkie koniaki i łyskacze sie schowaja w kąt przed nimi.
pozdr. Jerzy
|