Data: 2001-12-14 10:37:46
Temat: Re: Do pan "frywolnych"
Od: Krystyna Chiger <k...@p...pl>
Pokaż wszystkie nagłówki
Gocha napisala:
> Grażynko, jeśli jesteś taką zwolenniczką kotów, chętnie ci podaruję moje
> dwa potwory. Chyba tylko ktoś bardzo "skociały" (bez obrazy - to jeszcze nie
> inwektywa) mógłby je polubić. Co najmniej 2 razy w tygodniu sprzątanie po
> kotach z dywanów, krzeseł (wyślcielanych) itp. powierzchni płaskich.
Po szczotkowanych kotach jest mniej sprzątania.
> Średnio
> raz na tydzień mycie powierzchni pionowych typu rogi ścian, brzegi drzwi.
Przy dzieciach i tak należy najmarniej raz na tydzień wszystko umyć.
> No
> i najlepsze zostawiłam na koniec - notoryczne wyjadanie masła z maselnicy,
> tudzież innych frykasów. Kiedyś wyjadły mi cały rosół ugotowany dla dzieci.
Nie zostawiać na wierzchu - dzieci jak podrosną też wszystko wyjedzą.
> Będę pewnie wrogiem nr jeden ale powiem. Moje koty od tygodnia mieszkają w
> piwnicy, po tym jak z błyskiem w oku Frytka szykowała się wskoczyć do
> łóżeczka półtorarocznej Kasi. Uwierz mi odetchnęłam.
Głupio - kontakt z kotem jest zdrowy, obejrzyj sobie na stronie Lakshmi
dzieci i koty http://koty.underley.eu.org/dominikoty/dokot.html
> Była miłośniczka kotów wszelkiej maści
Wolę nie myśleć, co zrobisz z dziećmi, jak wyjedzą obiad na jutro,
pobrudzą mieszkanie itp. Duża ta piwnica?
Krycha&Co(ty)
|