Data: 2007-12-01 21:22:51
Temat: Re: Dochody i ich podział w zwiazku
Od: "Iwon(K)a" <i...@p...onet.pl>
Pokaż wszystkie nagłówki
> Iwon(K)a pisze:
>
> > Moje zdanie,(18 lat malzenstwa), to wspolne konto, nie ma znaczenia kto
ile
> > teraz wplaca, roznie jest, a wyplaca sie z tego konta bez problemow.
>
> Moje zdanie (9 lat razem, w tym 6 małżeństwa)
no to jak tak zaczynacie, to ja razem 21 razem a 18 malzenstwa. o!
I. jest dokładnie takie samo.
>
> Ale nie należy zapominać, że ludzie są ze sobą z różnych powodów.
> Ja bym zapytał czy oni są ze sobą bo się kochają i chcą np. założyć
> rodzinę, czy dlatego że im wygodnie - takich dwóch singli w jednym
> mieszkaniu ze względów praktycznych.
dwiema łódkami choć w tym samym kierunku"
> > Ewnetulane ustalenia dotycza, kto zajmuje sie no placeniem rachunkow,
kart,
> > itp. dziala i ma sie dobrze, od zawsze. Zadnych problemow na tym tle nie
ma.
>
> Ale to już sprawa wtórna :-) Z gatunku podziału obowiązków: "kto wynosi
> śmieci, a kto odkurza...
to tez, chociaz u mnie to wyniknelo z "temperamentow" platniczych. Ja od razu
placilambym kazdy rachunek, moj Tz czeka az do ostatniej chwili i wtedy placi.
Wiec bawic mi sie nie chce z pamietaniem, kiedy co i jak. Teraz mam luz i
relaks, nawet karty sie za mnie placa ;))
i.
--
Wysłano z serwisu OnetNiusy: http://niusy.onet.pl
|