Data: 2011-05-28 18:04:43
Temat: Re: "Drobna, urocza wpadka"...
Od: Fragile <s...@o...pl>
Pokaż wszystkie nagłówki
Dnia Sat, 28 May 2011 12:39:51 -0500, Iwon(K)a napisał(a):
> "Fragile" <s...@o...pl> wrote in message
> news:3pkjp44gu9sa$.3s7ivxxooodx.dlg@40tude.net...
>>> dziwnych?
>>>
>> Tak. "Dziwnych". Nie na miejscu. I nie mam tu na mysli tylko Obamy i Jego
>> malzonki. W sytuacjach oficjalnych przesada i nadekspresja nie sa
>> pozadane.
>> Ani w wyrazie twarzy, ani w gestykulacji. Wyraz twarzy, gesty,
>> odpowiednia
>> postawa maja byc godnym dopelnieniem do pozadanego w danej sytuacji
>> zachowania, wypowiedzianych slow, stroju, fyzury, zapachu (perfumy, woda
>> toaletowa) oraz makijazu (w przypadku kobiet).
>
> tyle tylko, ze ekspresja ta zostala wyrazona w "kuluarach" a nie w czasie
> oficjalnego powitania/spotkania czy interakcji. Obamowie stali na schodach w
> oczekiwaniu
> na przybycie gosci. Gosci nie bylo jeszcze.
>>>
>>> przed chilwa napisalas, ze odpowiednia reakcja jest ok.
>>>
>> Tak. Odpowiednia jest ok.
>
> i nie widzialam zeby na oficjalnym spotkaniu czy interakcji z goscmi
> wyrazali swoje emocje niewywazenie.
>
>
>>> Zdziwic, czy tez podziwiac mozna jesli jest to odpowiednia reakcja.
>>>
>> Mozna sie dziwic i podziwiac w _odpowiedni sposob_. Z _odpowiednim_
>> wyrazem
>> twarzy.
>
> smieszna jestes :)
>
Moj wyraz twarzy Cie smieszy? ;)
Nie rozumiem, co moze Cie smieszyc w powyzszym zdaniu.
>
>>>> Niestety - niektorym i protokol nie pomoze. Jesli ktos sie urodzil, by
>>>> pełzac, latac nigdy nie bedzie...
>>>
>>> pewnie i tak. Jednak jesli spelnia pierwsza Twoja "teze"
>>>
>> Nie ma zadnej mojej tezy.
>> Jest protokol dyplomatyczny i etykieta b.dobrze mi znane.
>> I jest klasa, ktora albo sie ma, albo nie.
>
>
> a skad bardzo dobrze znasz etykiete i protokol dyplomatyczny?
>
Z placowek dyplomatycznych oraz stalych kontaktow m.in. z dyplomatami oraz
politykami. Szczegoly, jesli pozwolisz, dyplomatycznie pomine milczeniem.
>
> klasa- hm.
>
Hmm... Zrozumialas, jak chcialas...
>
> Mam wrazenie, ze jak ktos chce uderzyc psa to kij zawsze
> znajdzie.
>
Nie wiem. Nie orientuje sie, to raz. A dwa - jestem ogromna przeciwniczka
generalizacji.
Odeszlysmy od tematu :)
Pozdrawiam,
M.
|