Path: news-archive.icm.edu.pl!newsfeed.gazeta.pl!news.nask.pl!newsfeed.tpinternet.pl!
atlantis.news.tpi.pl!news.tpi.pl!not-for-mail
From: "Sokrates" <d...@p...fm>
Newsgroups: pl.soc.rodzina
Subject: Re: Dwie szale jednej wagi
Date: Mon, 11 Oct 2004 16:44:03 +0200
Organization: tp.internet - http://www.tpi.pl/
Lines: 47
Message-ID: <cke6fo$egl$3@nemesis.news.tpi.pl>
References: <ckdral$htc$1@nemesis.news.tpi.pl> <ckds7t$pek$1@inews.gazeta.pl>
<ckdt5j$s04$1@nemesis.news.tpi.pl> <cke0gi$eo8$1@nemesis.news.tpi.pl>
<cke0n1$nc1$1@news2.ipartners.pl> <cke2ul$qk8$1@nemesis.news.tpi.pl>
<cke469$2qp$1@news.onet.pl>
NNTP-Posting-Host: py101.poznan.cvx.ppp.tpnet.pl
X-Trace: nemesis.news.tpi.pl 1097506105 14869 217.99.126.101 (11 Oct 2004 14:48:25
GMT)
X-Complaints-To: u...@t...pl
NNTP-Posting-Date: Mon, 11 Oct 2004 14:48:25 +0000 (UTC)
X-Priority: 3
X-MSMail-Priority: Normal
X-Newsreader: Microsoft Outlook Express 6.00.2600.0000
X-MimeOLE: Produced By Microsoft MimeOLE V6.00.2600.0000
Xref: news-archive.icm.edu.pl pl.soc.rodzina:64123
Ukryj nagłówki
Użytkownik "Iwon(k)a" <i...@p...onet.pl> napisał w wiadomości
news:cke469$2qp$1@news.onet.pl...
> nie macie zadnych przyjaciol, nie bywaliscie nigdzie, nie
> zapraszliscie nikogo do siebie, nie chodziliscie do nikogo??
Żona ma przyjaciólki i jej znajomi są naszymi znajomymi, Moje kontakty się
pourywały z przyczyn od nas niezależnych, a w moim środowisku zawodowym nie
spotkałem nikogo z kim wartoby było utrzymywać kontakt.
> W zasadzie to ty podjales decyzjie o odizolowaniu sie
> od swiata, poswiecajac sie zonie tylko i wylacznie. Mozliwe, ze
> jak na razie inaczej nie potrafisz. Mozliwe, ze dla drugiej osoby
> jest to meczace i ciezkie. Nie bylo rownowagi, bo na czym wlasciwie
> mialo zalezec twojej zonie, skoro tobie zalezalo za dwoje. Nie
> znam Twojej historii za dokladnie, ale z Twojego postu wynika, iz
> wlasciwie na razie nie masz jakby innego zycia, swojego zycia,
> i dlatego wszytsko widzisz w czarnch kolorach.
Masz rację, moja żona była dla mnie w pełni wystarczalna. Tacy byliśmy dla
siebie przez 7 lat znajomości przed ślubem i jakiś czas potem.
>Nie mozna
> sie tak stale biczowac i czerpac z tego korzysci, to jest niezdrowe.
> Oprocz tabletek na pewno przydalby ci sie psycholog, moze
> pomoze ci odlanelsc balans w Twoich poczynaniach. Nie czekaj
> w "celi smierci", nikt cie tam nie trzyma, jestes wolny, ty sam
> sie tam uwieziles! Teraz jestes w depresji i kazda Twoja mysl jest
> czarna, ale tlumacz sobie, ze ona nie jest obiektywna, bo
> byc w takim stanie nie moze. poczekaj wiec z planami, ze
> snuciem wizji jak to bedzie, bo teraz te wizje tylko wpakuja cie
> w jeszcze wieksza depresje. Postaraj sie zyc z dnia na dzien.
> Dobrze by bylo, zebys na nowo otworzyl sie na siat, na przyjaciol,
> kolegow. Niekiedy doswidczenia innych sa budujace, a przynajmniej
> nieco ukoja bol. Na pewno zrob teraz wszystko, zebys nie popadl
> w depresje tak silna, iz bedziesz chorowal dlugo, bo wtedy tylko
> ty stracisz. Twoj syn potrzebuje ojca zdrowego. Imo ratuj sie narazie
> przed depresja, dlugotreminowe plany zostaw na pozniej, nie mysl
> o nich teraz.
> Trzymaj sie.
Dzięki
Sokrates
|