Data: 2004-10-11 18:15:15
Temat: Re: Dwie szale jednej wagi
Od: "Jacek" <j...@w...pl>
Pokaż wszystkie nagłówki
Użytkownik "Kaszycha" <k...@n...pl> napisał w wiadomości
news:cke8an$mgt$1@nemesis.news.tpi.pl...
> A dlaczego miałaby Ciebie z tego poczucia wyprowadzać? Może było jej to na
> rękę. Może widziała, że Ty w tej roli czujesz się doskonale i brnęła
> niechcąc robić Ci przykrości? A może próbowała a Ty tego nie zauważałeś?
Zapytaj ja o to czy nie próbowała, teraz może z Tobą do bólu szczera.
> Gdybyśmy wszyscy postrzegali świat jakim on faktycznie jest wszystko
byłoby
> prostsze. Bez tych wszystkich "On na pewno myślał inaczej niż
> powiedział...." Ona nie chciała tego czy tamtego....
> Usprawiedliwiamy, wybielamy- oby tylko pasowało do naszej układanki. Sami,
> Sokratesie tworzymy iluzje... Tylko my. A potem dziwimy się, że się
> rozpadają, że świat czy ludzie nie chcą się do naszej iluzji nagiąć. Fakty
> sa faktami. Patrz na rzeczy jakimi rzeczywiście są a nie jakimi chcesz je
> widzieć!
Dodam tylko bo się w pelni zgadzam, że tak jak tworzymy te wizje
i ten stan w naszej głowie, dzieki niej też mozemy to zmienic,
i nic wiecej oprocz wspolnej woli w jednym czasie nie jest do tego
potrzebne.
> Nie zgadzam się z tym. Kobiety mają często problem z jednoznacznym
> określeniem swoich uczuć- jednym słowem. Często wszystko faluje. Miłość
się
> zmienia z czasem. (tak jak pisze Basia Z)
> Ale nawet jeśli uważasz, że to było jej obowiązkiem- to co było wtedy
Twoim
> obowiązkiem?
Może nie była taka mocna aby przebić sie z obowiązakmi.
Przychylam sie do pytania co było Twoim zdaniem Twoim obowiązkiem Sokratesie
?
> Nie wierzę w to żeby się bała. Raczej nie wiedziała sama o co w tym
chodzi.
Może nie chcała psuć dobrego chumoru Sokratesowi.
> Nie wierzę, że chciała świadomie Ciebie skrzywdzić.
Tak zresztą jak napisał Sokrates.
> Czytasz tu posty od
> innych zdradzonych mężów- tam możesz spotkać zimne, wyrachowane
> manipulatorki. Widzisz różnicę?
Może tak naprawdę też nie sa takie do końca wyrachowane ale fakt przy
obrazie z ostanich postów
wyglądają na to że są bardziej.
> A tak na marginesie- zauważyłam, że ostatnio tylko mężczyźni piszą o
> zdradzających kobietach. Czyżby mężczyźni nie zdradzali? Czy kobiety po
> prostu radzą sobie same? Ciekawe
Cóż feministki powinne byc dumne: mężczyźnie zniewieścieli kobiety bardziej
męskie.
Czytałem w jakimś piśmie i chyba stan postów na grupie to potwierdza
Jacek
|