Data: 2004-10-12 07:27:53
Temat: Re: Dwie szale jednej wagi
Od: "Tashunko w imieniu Sokratesa" <t...@T...pl>
Pokaż wszystkie nagłówki
Nudą powiewało, aż nagle napotkałam wirtualne osoby podpisującej się
*Sokrates* myśli nieuczesane:
| Ja tą równowagę zdecydowanie naruszyłem i coraz częściej mnie się
| wydaje, że nie mam nic do powiedzenia innym ludziom, bo ani ja
| szczególnie wykształcony, ani żadnych zainteresowań nie rozwinąłem
| na tyle, by móc wiedzą o nich podzielić z innymi. I jak z takim kimś
| jak ja pójść w towarzystwo.
Oj,oj ,oj! Przystopuj, bo zacznę cytować wszystkie Twoje
zainteresowania i umiejętności!
Pamiętam, co mi pisałeś o swoich pasjach, o tych wszystkich robótkach
"złotej rączki",
pamiętam Twoje przygotowania do świąt, nasze dyskusje o książkach i na
inne tematy. Pamiętam Twoje rady na tej grupie i innych - ja pamiętam i
inni też, więc chociaż tu przestań się nad sobą użalać.Masz wiedzę na
wiele tematów, nie musisz być super- hiper wykształconym żeby ja
posiadać!!! W tym wątku sam sporo napisałeś o sobie, przeczytaj raz
jeszcze i przyjmij do wiadomości, że żona nie jest jedynym człowiekiem,
z którym możesz się tym wszystkim podzielić!
Teraz to trudne - wiem to doskonale - ale im wcześniej zaczniesz
wychodzić do ludzi tym szybciej się z tym wszystkim uporasz! Może
faktycznie jeśli nie ma innej możliwości znajdziesz ludzi z Poznania w
necie, ale przecież i poza nim masz jakiś starych znajomych, kolegów
dawno zapomnianych??? Odśwież te znajomości, podzwoń, pogadaj o starych
czasach. Powiesz, że to trudne, bo kiedyś ich zaniedbałeś " dla żony".
Wiem, że trudne - przerabiałam lata temu takie " nadrabianie" i szło
jak po grudzie, ale jak nie wyszło ze starymi poznawałam nowych
znajomych, coraz więcej i więcej i DLA SIEBIE!!! Rozumiesz? Kluczem
jest to żeby to wszystko zaczęło być DLA CIEBIE, tak jak Ty lubisz, jak
Ty chcesz, jak Tobie się podoba! I im szybciej tym lepiej - wierz mi!!!
Ani jednego więcej dnia łez, smutków..Od wczoraj już widzę postęp - mam
nadzieję, że te tragiczne myśli samobójcze odeszły na plan dalszy. Ale
o tym już Ci pisałam. Cieszę się, że zdecydowałeś się pokazać ten list
na grupie - przyznaję, że sama chyba nie umiałabym pomóc, a
tutaj...terapia wstrząsowa mam nadzieję szybko postawi Cię na nogi:)
--
Pozdrówka gorące!
*****Tashunko*****
|