Data: 2010-09-02 12:28:06
Temat: Re: Dwulatek i prawdopodobna śmierć matki
Od: Ikselka <i...@g...pl>
Pokaż wszystkie nagłówki
Dnia Thu, 2 Sep 2010 14:09:22 +0200, Chiron napisał(a):
> Od
> co najmniej 4 pokoleń naturalna selekcja została odłożona do lamusa. Czy to
> dobrze- czy źle- to inna sprawa. Tak jednak jest- i już. Praktycznie
> wszystkie dzieci w krajach wysoko rozwiniętych mają przekazane tyle chorób
> (potencjalnie), że nikt na tym nie panuje. I to dzięki postępowi medycyny:
Racja, 100 procent.
> dobór naturalny sprawiał, że zanim taka osoba osiągnęła wiek rozpłodowy-
> umierała.
...właśnie dzięki temu nie przekazując nowym pokoleniom swojej wady.
>
>> Widziales kiedys, jak umiera czlowiek na raka, ktory wyniszcza nie tylko
>> jego organizm, ale dusze, nadzieje i wole zycia, az w koncu modli sie o
>> smierc?
> Wcześniej jednak żyje- i dziękuje za każdy dzień. To nie jest tak, że rodzi
> się i cierpi, prawda?
Najtrudniej pogodzić się z koniecznością odejścia tym, którzy żyją jakby
mieli żyć wiecznie, jakby mieli nigdy nie zachorować i nigdy nie umrzeć...
Uważają, ze nie mają za co komukolwiek dziękować, ale oddać (otrzymanego)
życia jakoś dziwnym trafem nie chcą...
|