Data: 2010-09-13 18:35:43
Temat: Re: Dylemat kosiarkowy
Od: "Antoni.Broniak" <a...@p...onet.pl>
Pokaż wszystkie nagłówki
Użytkownik "severin" <s...@w...pl> napisał w wiadomości
news:i6kl0e$5c6$1@news.onet.pl...
> Będe miał do obkoszenia jakieś 500m2 trawnika na w miarę płaskim terenie.
> Zastanawiam się nad tymi kosiarkami.:
> http://allegro.pl/kosiarka-spalinowa-honda-hrg-415-c
-pd-dostaw-ole-i1218287095.html
> http://stihl.swidnica.pl/sklep/product_info.php?cPat
h=35&products_id=136
>
> Poniewaz w temacie koszenia zupełnie raczkuje to może pomożecie mi wybrac
> optymalna kosiarkę.
Wybór kosiarki to w zasadzie łatwa sprawa. Decydują dwa aspekty;
powierzchnia do koszenia i posiadana gotówka. Aspekt dodatkowy to
zamiłowanie do narzędzi przyzwoitej jakości. Warto także popatrzeć ile taka
kosiarka emituje decybeli i należy kupować najmniej głośną.
Ja mam do koszenia 3 ary i kosiarkę Alko z silnikiem B&S - 3,5KM za 700zł.
Używam jej już 7 lat.
Wnioski z tego czasu:
- 3,5 KM to dla kosiarki za mało. Moja potrafi zgasnąć w wyższej trawie
(bez badyli).
- napęd kół to dobry bajer. Mnie po każdym koszeniu bolą ręce.
Gdy będę kupował następną kosiarkę to na pewno 4 lub 4,5 KM i z napędem.
Na Twoim miejscu z zaproponowanych modeli wybrałbym tego Stichl'a , jeśli
musisz oszczędzać to zrób jak radzi Kris - NAC to dobra firma.
Przed dokonaniem zakupu dobrze jest udać się do marketu ogrodniczego i tam
pooglądać sobie kosiarki z bliska, można dotknąć, można ustalić która podoba
nam się najbardziej ....
--
Pozdrawiam
Antoni Broniak
|