Strona główna Grupy pl.sci.psychologia Dylemat...miłość, przyjaźń zdrada...?? Re: Dylemat...miłość, przyjaźń zdrada...??

Grupy

Szukaj w grupach

 

Re: Dylemat...miłość, przyjaźń zdrada...??

« poprzedni post
Data: 2002-12-17 16:33:40
Temat: Re: Dylemat...miłość, przyjaźń zdrada...??
Od: "Tomasz" <d...@2...pl>
Pokaż wszystkie nagłówki



Użytkownik "Elita.pl" <b...@e...pl> napisał w wiadomości
news:3DFDE8B2.FD0C8F82@elita.pl...
> Tomasz wrote:
> > a nie sama zdrada ??? to co się wydaży wcześniej jest
> > chyba tylko jej konsekwencją.
>
> Zdrada to porzucenie partnera. To co nazywasz zdradą tak naprawdę
> to tylko występek.

Wydaje mi się , że to chyba kwestia indywidualna ........bo ja w dalszym
ciągu uważam za zdradę kontakt o charakteże seksualnym z inną osobą niż
partner z którym się jest w związku.

Żelazna monogamia ?? :))) hahaha


> Taki incydent, tego typu, nigdy nie wyjdzie na wierz jak on tego nie
powie.
> W końcu to są przyjaciele, często się spotykali i nikt nie kontroluje co
oni
> tam robią na swoim spotkaniu.

Wiesz trudno jest jednoznacznie spekulować na temat przyszłości .......to
zawsze ma charakter prognozy ( nie musi się spełnić).
Zauważam swój błąd -> z uporem maniaka przekonywałem Cię do czegoś do czego
sam nie byłem przekonany. Śpieszę z wyjaśnieniami : docelowo chciałem
powiedzieć , że trzeba też brać pod uwagę taką możliwość - że sprawa kiedyś
wyjdzie na jaw - > i co wtedy się może wydażyć ........a jak już coś się
wymyśli zastanowić się czy przypadkiem nie lepiej będzie jak się do
wszystkiego przyznamy i wyrazimy skruchę ............oczywiście coś takiego
będzie boleć i może być przyczyną zakończenia związku , ale i zatajenie może
być przyczyną zerwania ............możliwości same się mnożą.:)



> Powiedzenie o tym nie jest przejawem żadnej odwagi, lecz tchórzostwem.
......albo kalkulacji ......zresztą , trzeba przecież odwagi by przyznać się
do błędu :)

> Uwolnieniem się od wyrzutów wobec siebie.
......wiesz to tak jak z przepraszaniem za co kolwiek. Jeżeli sam ten czyn
potraktujemy tylko jako uwalnianie się od wyrzutów sumienia osoby
przepraszającej ( czyli akt tchórzostwa i egoizmu ) to nie ma sensu
przepraszać za co kolwiek . Skreślmy ten zwrot z języka.

Zgadzam się , że nosi to znamiona tych cech o których wspomniałeś ( do
tchórzostwa już się ustosunkowałem ) , ale nie można rozpatrywać tego
jednopoziomowo.


> Nie jest też przejawem odpowiedzialności, lecz nieodpowiedzialności -
bowiem
> obarcza tym problemem partnera.

To nie jest zrzucanie problemu .......to jest sytuacja w której stworzyliśmy
problem partnerowi i go o tym powiadamiamy.
A swoją droga czy to jest problem dla partnera to chyba on najlepiej
zdecyduje.


> Szczerością - i owszem jest. Tylko, że szczerością całkowicie zbyteczną :(

Hmm........masz rację .......to chyba też i kwestia charakteru. Ja
naprzykład mam częste skłonności do szczerości .......czasami się ktoś
gniewa , ale przecież krytyka czasem pomaga :)
Oczywiście nie odnosi się to do sytuacji o której mowa.

>
> Oczywiście rozumiem o jakie wartości Ci chodzi. Tyle, że tutaj niestety
> odpowiedzialny człowiek bierze na siebie ukrycie tej sytuacji, tego wymaga
> troska o partnera.
>
Super że się zrozumieliśmy :)

Wiesz wydaje mi się , że podjęli byśmy różne decyzje w pierwszej fazie tego
problemu.
Teraz możemy się godzinami przekonywać , że nasze rozwiązanie jest lepsze
bo.............
Wszystko jest przecież subiektywne ( oczywiście w pewnych ramach jest też
obiektywne - mam na myśli ogólnie akceptowane normy społeczne ).


> > Nie osoba może być kłamstwem , tylko więź z tą osobą może być kłmstwem (
> > zbudowana na kłamstwie)
>
> Mocno okrągłe słówko. Musiałby nie kochać swojej partnerki by więź była
> zbudowana na kłamstwie. A tak przecież nie jest.
>
Rozumiem , że nie widzisz podobieństwa pomiędzy kłamstwem , a nie
wyprowadzeniem z błędu drugiej osoby ( mam na myśli pozwolenie jej wierzyć w
nieprawdę ) . Postawię pojednawcze stwierdzenie : kłamstwo i oszustwo (
pozory - przyzwolenie na wiarę w nieprawdę) nie jest moralnie dobre , ale
niestety czasem się zdaży. Naszym zadaniem jest dokładanie wszelkich starań
aby się nie powtarzało.



> Kwestią dojrzałości jest niekrzydzenie ludzi, a w tym przypadku
> skrzywdzeniem partnerki będzie powiedzenie jej co się stało.
> W myśl zasady - czego oczy nie widziały tego sercu nie żal.
:)
Czyli , że sam fakt że sie dopuściło do takiej sytuacji nie jest juz
krzywdzeniem partnerki ??
Znaczy , że jak jej nie powiemy to nie było sprawy ??
Fakty nie miały miejsca ?

Sorki , ale mnie nie przekonałeś


> Co do ponoszenia konsekwencji - bez przesady z tym.
> Czasy samobiczowania już dawno minęły. Błędy trzeba przede wszystkim
> naprawiać, a nie na siłę ponosić ich konsekwencje.
>
Mam nadzieję , że nie starasz się przemycić tutaj zdania , że jak sie da to
trzeba unikac konsekwencji ??



> > Wiesz , żeby przestać szanować siebie najpierw trzeba zacząć
> > szanować innych i pozbyć się dziecięcego egoizmu.
>
> Hmm... tutaj chyba coś nie tak powiedziałeś.

Już tłumaczę :)
Jeżeli dażysz kogoś szacunkiem to zależy Ci na tym , żeby tego kogoś nie
skrzywdzić i `odczówasz dyskomfort psychiczny` gdy się dopuścisz czegoś
takiego - powiedzmy że cierpisz. Natomiast pozbycie się dziecięcego egoizmu
umożliwi Ci zastanowienie się jak bardzo ten Ktoś może cierpieć przez Twoje
czyny .......( i zakładając oczywiście , że jeszcze doszedłeś do tego i
uznałeś to przed samym sobą - że ty ponosisz winę ) ......zaczynasz
deprecjonowac własne ja , aż możesz sięgnąć momentu gdy pogarda do samego
siebie sięga zenitu ( oczywiście to skrajny przypadek , ale bardzo
prawdopodobny).
Wiesz ......wydaje mi się , że tobie to nigdy nie grozi :) .....z jednej
strony to dobrze .....ale .......... :) Zawsze są jakieś `ALE` :)))


> Oczywiście. Ale życie to nie je bajka. Rani się ludzi robiąc niektóre
> rzeczy nieświadomie, niektóre bo taki był splot okoliczności,
> niektóre przez przypadek inne z powodu nieopanowanego afektu.
> Trzeba z tym żyć, pogodzić się, że ludzie są tylko ludźmi, a nie świętymi.
>
Racja człowiek jest bardzo ułomny i to w pewnym stopniu stanowi istotę tej
cudownej rzeczy jaką jest człowieczeństwo , ale moim zdaniem sam fakt
ułomności nie może być usprawiedliwieniem wszystkich podłości i występków
jakich się człowiek dopuści. Poto przecież masz wolną wolę i rozum
.......żeby wybierać , starać się przewidywać i zapobiegać.


> > Przykład:Pożyczyłeś koledze swoje nowiutkie BMW -> i co jak pożyczałeś
to
> [..]
> > twój kumpel wysiadając z w/w rozwalonego BMW będzie zadowolony z
siebie??
>
> A i przedmówca nie jest z siebie zadowolony. Nie raz rozwalili mi samochód
> znajomi i nigdy z tego nie robiłem afery - po to są ubezpieczalnie :)
>

Może PZU wprowadzi O.C. na związki między ludźmi ???
Wtedy to by chyba wogóle nie było by sprawy prawda ?
:(




> [..]
> > osobiście nie mam. Potraktujmy to jak ćwiczenie :)
> > .........i nowe doświadczenie :)))
>
> Spoko. Nie jestem obrażalski i mam duży dystans do siebie - wbrew temu
> co na Sieci rozpowiadają poniektórzy :)

Jakaś aluzja :)))))


Dobra ......na koniec przytoczę raz jeszcze fragment tego posta :
[....]
Wiesz wydaje mi się , że podjęli byśmy różne decyzje w pierwszej fazie tego
problemu.
Teraz możemy się godzinami przekonywać , że nasze rozwiązanie jest lepsze
bo.............
Wszystko jest przecież subiektywne ( oczywiście w pewnych ramach jest też
obiektywne - mam na myśli ogólnie akceptowane normy społeczne ).
[....]



Pozdrawiam

T.



 

Zobacz także


Następne z tego wątku Najnowsze wątki z tej grupy Najnowsze wątki
17.12 Tomasz
17.12 Greg
Połowa Polek piła w ciąży. Dzieci z FASD rodzi się więcej niż z zespołem Downa i autyzmem
O tym jak w WB/UK rząd nieudolnie walczy z otyłością u dzieci
Trump jak stereotypowy "twój stary". Obsługa iPhone'a go przerasta
Wspierajmy Trzaskowskiego!
I co? Jest wojna w Europie, prawda?
Sztuczna Inteligencja
Ucieczka z Ravensbruck - komentarz
I pod drzwiami staną i nocą kolbami w drzwi załomocą
Jesttukto?
?
Comprehensive Protection Guide with IObit Malware Fighter Pro 11.3.0.1346 Multilingual
Advanced SystemCare Pro 17.5.0.255: Ultimate Performance Optimizer
IObit Uninstaller Pro 13.6.0.5 Multilingual Review and Tutorial
"Prawdziwy" mężczyzna.
Senet parts 1-3
NOWY: 2025-12-07 Algorytmy - komentarz [po lekturze ks.]
"Młodzieżowe Słowo Roku 2025 - głosowanie", ale bez podania znaczeń tych neologizmów
[polscy - przyp. JMJ] Naukowcy będą pracować nad zwiększeniem wiarygodności sztucznej inteligencji.
[polscy - przyp. JMJ] Naukowcy będą pracować nad zwiększeniem wiarygodności sztucznej inteligencji.
Reżim Talibów w Afganistanie zakazał kobietom: pracy w większości zawodów, studiowania, nauki w szkołach średnich i podstawowych!!!
Edukuję się jak używać Thunderbirda
NOWY: 2025-09-29 Alg., Strukt. Danych i Tech. Prog. - komentarz.pdf
Polska [masowo - przyp. JMJ] importuje paprykę, a polska gnije na polach
Kol. sukces po polsku: polscy naukowcy przywracają życie morskim roślinom
Tak działa edukacja Putina. Już przedszkolaki śpiewają, że są gotowe skonać w boju
Medycyna - czy jej potrzebujemy?
Atak na [argentyńskie - przyp. JMJ] badaczki, które zbadały szczepionki na COVID-19
Xi Jinping: ,,Prognozy mówią, że w tym stuleciu istnieje szansa dożycia 150 lat"
Zbrodnia 3 Maja
Połowa Polek piła w ciąży. Dzieci z FASD rodzi się więcej niż z zespołem Downa i autyzmem