Data: 2010-05-16 09:54:57
Temat: Re: Dynia piżmowa II
Od: "michalek" <m...@g...com>
Pokaż wszystkie nagłówki
"skryba ogorodowy" <z...@o...pl> wrote in message
news:hsocpk$ul3$1@news.onet.pl...
>
> Użytkownik "michalek" <m...@g...com> napisał w wiadomości
> news:hso40n$f7t$1@mx1.internetia.pl...
>>
>> No słusznie. Nazywam u siebie nieaktywną - tą na którą wyrzucane
>> były resztki przez ostatnie 2-3 lata. Potem zostawiam to samej
>> sobie (nie mam siły na odwracanie bo są tego ogromne ilości,
>> z b.dużego ogrodu) a tworzę nastepną nową (miejsca wystarczy).
>
> Jeśli pozwalasz jej leżeć 3 lata to nie musisz jej przerabiać.
> Zwłaszcza, jeśli miejsca na następne pryzmy nie brakuje.
>
>> Biologicznie więc aktywna jest baardzo. Ale nie jest piękna
>> więc pewnie tego roku obsadzę ją też dyniami albo arbuzami
>
> Dynia z jednej strony esploatuje pryzmę, z drugiej jednak
> mocno osłania i nie dopuszcza do zbytniego przesychania.
>
> Pozdrawiam pogodnie
> skryba
>
No to tym bardziej cieszę się, że moje amatorskie działania
są poprawne.
Cieszę się jak ten gość co dowiedział się że całe życie
mówił "prozą" :)
M
|