Dnia 31.08.2009 21:48, użytkowniczka/użytkownik Adam Pietrasiewicz napisała/napisał
(niepotrzebne skreślić):
> Dnia 31-08-2009 o 16:52:10 LM <l...@g...pl> napisał(a):
>
>
>> http://www.rp.pl/artykul/61991,266363.html
>
> Trochę przegadane, ale słuszne. Mało odkrywcze, bo w tej materii już
> chyba powiedziano wszystko.
>
>
> Czy domaganie się specjalnych przywilejów dla osób jedzących ślimaki
> powinno być czymś naturalnym?
>

No właśnie nie - i tu się zgadzam i z autorem artykułu i z Tobą.

Niestety - artykuł będzie zapomniany - a lewicowo-liberalne homolubne środowiska,
nadal będą wmawiać, że jak powiem, że życie w związku homoseksualnym jest grzechem -
to mnie oplują jako homofoba, zapominając, że dla katolika też jest grzechem związek
w konkubinacie czy też stosunki seksualne pozamałżeńskie. Czy w ten sposób jestem nie

tolerancyjnym, czy tylko nie akceptuję takiego zachowanie bo dla mojego pojęcia etyki

i moralności nie jest to dobre zachowanie tylko złe i wbrew moim przekonaniom.



Z pozdrowieniami

Jacek Kruszniewski

--
"Serce rozważne szuka mądrości, usta niemądrych sycą się głupotą."
(Prz 15:14)