Data: 2011-07-02 16:27:47
Temat: Re: Dystymia (depresja nerwicowa)
Od: "Chiron" <c...@o...eu>
Pokaż wszystkie nagłówki
Użytkownik "medea" napisał w wiadomości grup
dyskusyjnych:iukdjk$ade$...@n...onet.pl...
W dniu 2011-07-01 09:38, Chiron pisze:
> Użytkownik "medea"<x...@p...fm> napisał w wiadomości
> news:iujs3u$v3k$2@news.onet.pl...
>> W dniu 2011-07-01 07:27, Paulinka pisze:
>>> Ikselka pisze:
>>>> Dnia Thu, 30 Jun 2011 22:51:18 +0200, Chiron napisał(a):
>>>>
>>>>> Nie ma statystyk- bo nie ma przypadków. Ściągamy do siebie
>>>>> oktreślonych
>>>>> ludzi i wydarzenia.
>>>> Dokładnie.
>>>> Nawet tych od mycia klamek szczotką od kobla. Mentalność ofiary tworzy
>>>> jej
>>>> prześladowcę, nigdy odwrotnie.
>>> Ciekawe spostrzeżenie w kontekście Twoich doświadczeń życiowych ze
>>> współpracownikami w szkole.
>>>
>> A wiesz, że dokładnie o tym samym pomyślałam...
>> No i o innych niemiłych przypadkach w życiu XL.
>>
> I co niby z tego miało by wynikać- poważnnie pytam? No z wyjątkiem
> przyszpilenia Ixi, oczywiście.
A Ty na co liczysz, kiedy "uświadamiasz" innym, że np. sami ściągają na
siebie zachowanie otoczenia? (tak jak to robisz np. z kiwiko)
====================================================
=================
kiwiko? Na nic. To tylko pokaz nieakceptacji- czasem niegrzeczny.
Nieakceptacji jej chamskich zachowań- a nie jej osoby. Jednak (co wydaje mi
się oczywistą reakcją prymitywa) nie odnosi to skutków typu: wywołanie
refleksji. Na to bym nie liczył. Imo- to bardzo mało refleksyjna osobowość.
Właściwie (pisałem niedawno do Ixi)- dałem sobie już z tym spokój. Mam ją w
KF- nie musze czytać. A że czasem czytając Twój post wpadnie mi w oczy
jadowity cytat- tak naprawdę, nie robi mi to nic. Ghost od ponad roku
odpowiada na moje posty, następnie wymyśla sobie moją odpowiedź- i się do
niej odnosi. Pewno już niejedna osoba- nie widząc moich postów- po prostu
myśli, że jakiś serwer mnie cancelluje:-). No cóż- trudno zrozumieć takie
postępowanie. Jednak też mi to nic nie robi. Nie wolno wchodzić do świata
osoby chorej.
Ja liczę na refleksję, że np. nie wszystko jest czarno-białe i że życie
każdego może być inne, a tak samo wartościowe.
====================================================
=================
OK. Jednak pisząc publicznie do kogoś w ten sposób prowokujesz niejako
sytuację, która nastąpiła: dołącza się jeszcze ktoś, i może jeszcze- i Twoja
uwaga tak naprawdę stoi na początku czegoś w rodzaju nagonki.
Ewo- jak_Ty_reagujesz_na_zwróconą_Ci_uwagę? Szczególnie- zwróconą
publicznie?
--
Prawda, Prostota, Miłość
Chiron
|