Dnia Sat, 02 Jul 2011 18:27:38 +0200, Paulinka napisał(a):

> Ikselka pisze:
>> Dnia Sat, 02 Jul 2011 10:21:59 +0200, Paulinka napisał(a):
>>
>>> W przypadku małżeństw też nie ma i nie będzie statystyk, które będą
>>> mówiły, czy dane małżeństwo jest udane czy nie.
>>
>> Nie chodzi o to, CZY, lecz ILE. Taka statystyka jest prosta - ilość
>> rozwodów i separacji.
>
> Albo pełnia szczęścia albo rozwód? Nie tak dawno sama cytowałaś tutaj z
> jakiegoś forum dramatyczne posty młodych mężatek. Tkwią w tych
> beznadziejnych związkach i tkwić będą.

Pisąłam też o dobrych intencjach, którymi jest piekło wybrukowane.

>
>> Fluktuacji w związkach nieformalnych nikt nie bada. A jak powiedział
>> Chiron, uważam i ja: tzn. że 100 procent takich osób pozostających OBECNIE
>> w takim związku ma za sobą przynajmniej jeden nieudany związek nieformalny.
>> Bo życie w zwiazku nieformalnym wynika ze stylu życia danej osoby w ogóle -
>> taka osoba uznaje potencjalną zmianę partnera za normalność. Dlatego
>> przecież pozostaje w wolnym związku - aby mieć możliwość szybkiej i łatwej
>> zmiany.
>
> Szafujesz bardzo poważnymi zarzutami, mając bardzo ubogie doświadczenie
> w tym temacie.

Nie muszę siedzieć na Marsie, aby o nim sporo wiedzieć.
--
XL
Prawda o GMO:
http://supermozg.gazeta.pl/supermozg/1,91628,9569172
,GMO___lobbing__wiara_i_polityczna_wola.html#ixzz1Pr
YQPpgy