zona alberta pisze:

> (Specjalnie zostawiłam, bo odnoszę się do całości.)
>
> Naprawdę uważasz, że rozsądny rodzic to ten, który bagatelizuje
> popalanie u dziecka?

Nie. Nie uważam tak. Trzeba było przeczytać uważnie ten post, na który
odpowiedziałaś.

> A tak mnie jeszcze naszło - wiesz, większość ludzi nie widzi problemu w
> kilku zbędnych kilogramach u nastolatki. Ty nie widzisz w tym, że
> nastolatce zaimponowało palenie papierosów. :/

Bardzo typowe dla tej grupy: wyciągnąć błędne wnioski i dołożyć do tego
cokolwiek, co mogłoby ewentualnie interlokutora wyprowadzić z równowagi.
Gratuluję.

L.