Data: 2004-05-14 11:07:58
Temat: Re: Dzieci z poprzedniego związku jak to jest ?
Od: "Duch" <a...@p...com>
Pokaż wszystkie nagłówki
Użytkownik "Andrzej" <a...@o...pl> napisał w wiadomości
news:3d09.00001360.40a497de@newsgate.onet.pl...
Jest cos takiego jak "uklad sił" miedzy ludzmi, hierarchia, relacje.
We wszystkich kulturach jest cos takiego jak rodzina,
w niektorych jest to k+m w innych m+k+k+k+k :)
Ale jest uklad.
Nie ma raczej sytuacji kiedy mezczna ma dziecko z k1 a potem k2
a potem k3 - jesli tak juz jest to wtedy powstaja tarcia na liniach
kobieta-mezczyna-dzieci.
Dlaczego nie ma takich luznych ukladow i zwiazkow tylko sa rodziny?
Dlatego ze pewien uklad sil, hierarchi jest wazna, nawet jesli sie wydaje ze
nie jest.
I tak samo mysle ze Twoja partnerka tak to odczuwa - moze jest tak ze blizej
jestes z
synem niz z nia? Nie do konca jestes z nia w ukladzie?
Moze ona czuje, ze caly czas jestes jedna noga w starym ukladzie?
> Czy oczekuję za dużo, czy chce łapać dwie sroki za ogon sam już
nie wiem.
- cos w tym chyba jest - znaczy - nie to ze za duzo wymagasz moze,
ale nie da sie pogodzic niektorych spraw.
Mysle tez ze jak sprawa stanie na ostrzu noza, to "wybierzesz" syna,
byc moze o to jej chodzi.
Z drugiej strony - ona tez ma dziecko wiec powinna to zrozumiec,
tak samo mozesz byc zagrozony.
To takie moje gdybania ;)
Duch
|