Data: 2002-04-20 12:57:56
Temat: Re: Dzien dobry:)
Od: waldemar z domu <w...@t...de>
Pokaż wszystkie nagłówki
> Nie wiem, dlaczego wczesniej na to nie wpadlam, zeby zaczac tu
> zagladac, ale wlasnie naprawiam swoj blad:)
> W dziedzinie kulinarnej jestem glupia, przyznaje od razu bez bicia. Nie
> umiem gotowac. Ale ostatnio cos mnie napadlo i zmieniam ten stan
> rzeczy. I nawet dobrze sie bawie przy tym:)))) Na razie pewnie bede
> milczec, czytac i zadawac niezbyt madre pytania - chyba, ze chodzi o
> ryby. O rybach cos niecos wiem:)))
> Poza tym nie wiem nic... I zazdrosc mnie zzera, bo sobie poczytalam i
> te rzeczy brzmia szalenie smakowicie. Czy to zawsze tak jest, ze jak
> czlek zobaczy fajny przepis, to go ssie, zeby go zrobic dla siebie tez?
> pozdrawiam wszystkich
Cześć Gosia,
witam na jadowitej liście ;-)
Mówiąc o sobie, jak ja widzę jakiś przepis na liście, to gotuję do sobie
najpierw wirtualnie, w głowie. Jak mi zasmakuje, to sprawdzam rodzinnie,
dalej wirtualnie. Rzeczywiście (w naturze) sprawdziłem na sobie chyba 10
przepisów listowych, oprócz tych, które sam podałem. Te są w 100%
sprawdzone, chyba że ktoś prosił o coś dziwnego, a ja znalazłem to w
internecie w jakimś dziwnym języku.
Waldek
|