Data: 2006-06-15 06:07:53
Temat: Re: Dzień dobry.
Od: Waldemar <w...@i...de>
Pokaż wszystkie nagłówki
waldek schrieb:
>> cupaj, tylko uważaj, bo boczek tłusty i plamy zostają. A czy mądrzejsi
>> czy nie, to się okazuje w praniu.
>>
>> Waldek, z alergią na mistrzostwa świata
>
> ===
> Znaczy, z alergią nr1, czyli że cierpi, bo są mistrzostwa i ich nie
> cierpisz, czy też nr2, że oglądasz zapiętale i cierpisz, gdy nasi dostają
> baty? Ja mam nr2. Ale ty, jako kosmopolitan, to już nie wiem, może jesteś
> rozszepiony, jak atom plutonu. Wszak Polska dostała baty, ale twoi
> autochtoni jednak wygrali? Zwłaszcza, że Klose, Polańaki i jesze jeden, nie
> pamiętam, to tacy niby-pół-ćwierć-trzyczwarte-Polacy?
nie, meczy nie oglądam. Znaczy z wcorajszego widziałem 10 minut, bo
młodszy syn sobie połowę drugiej połowy włączył. A alergia jest na to
całe brimborium. To nie jest sport, tylko jeden wielki bazar. Piłkarze
mogliby pojechać do domu i nikt by tego nie zauważył. Wszystko w
sklepach jest zorientowane na mistrzowstwa. Nie kupię piwa, bo
obowiązkowo dodają do tego flagę, Nutella w opakowaniach w kształcie
piłki, płyn do kąpieli w "koszulkach". Tylko prezerwatyw w kolorach
narodowych brak, aha znajoma stwierdziła też brak tamponów w kształcie
piłki. Poza tym jest wszystko "piłkowe". Ale nic to, jeszcze tylko 24
dni i po ptokach.
A dzisiaj pewnie będę oglądał mistrzowstwa świata w pokerze pań. Dużo
ciekawsze.
Dzisiaj robię taco & tortilla, przynajmniej piłki nie przypomina.
Waldek
|