Path: news-archive.icm.edu.pl!pingwin.icm.edu.pl!mat.uni.torun.pl!news.man.torun.pl!n
ews.man.poznan.pl!newsfeed.tpinternet.pl!news.tpi.pl!not-for-mail
From: "Michal" <s...@v...pl>
Newsgroups: pl.sci.psychologia
Subject: Re: Dziewczyna - same problemy
Date: Mon, 19 Nov 2001 07:39:16 +0100
Organization: tp.internet - http://www.tpi.pl
Lines: 40
Message-ID: <9ta9kv$kim$1@news.tpi.pl>
References: <9t99e0$6lb$1@news.tpi.pl> <9t9ark$hh9$1@news.tpi.pl>
NNTP-Posting-Host: pa75.wielun.sdi.tpnet.pl
X-Trace: news.tpi.pl 1006152159 21078 213.76.196.75 (19 Nov 2001 06:42:39 GMT)
X-Complaints-To: u...@t...pl
NNTP-Posting-Date: 19 Nov 2001 06:42:39 GMT
X-Newsreader: Microsoft Outlook Express 6.00.2600.0000
X-MSMail-Priority: Normal
X-Priority: 3
X-MimeOLE: Produced By Microsoft MimeOLE V6.00.2600.0000
Xref: news-archive.icm.edu.pl pl.sci.psychologia:113402
Ukryj nagłówki
> Krotko: "Nie kocham Cie juz"
> Wiem ze to nie jest sprawa pt. "Inny".
> Ona chce zebysmy byli przyjaciolmi - NIE!!!
Dokladnie to samo uslyszalem od swojej. Tyle tylko, ze mam wrazenie i to
zostalo potwierdzone, kilka razy do tylu odgrywala jakby przede mna scenki.
Nie wiem jak to ujac. Mowila o tylu rzeczach, ze chcialaby spotkac kogos
innego, wyszalec sie byc szczescliwa a pozniej doslownie za kilka minut
podsumowala, ze tylko zartowala i to na mnie jej zalezy! Normalnie jakies
nieporozumienie - ale zaakceptowalem to raz.. drugi..teraz jestem w trakcie
akceptacji trzeciego razu...
> Nie potrafił bym zapytac jej "co tam słychac?" widzac np. ja z innym
> gosciem, albo nie mogac jej dotknac (nie chodzi o poklepanie po plecach)
Sluchaj. Wczoraj jak sie spotkalismy zeby porozmawiac chcialem dotknac jej
wlosow - nawet nie pozwolila mi tego zrobic - nie moglem zblizyc reki do
niej.
> Przeczytałem jej to. Powiedziała ze napewno to nie jest "d)"
Czyli daje tobie szanse... Tak jak u mnie..
> Teraz słucham Marduka (najczystsza ogmiana agresywnego black metalu).
> Wszystkie balladki (tzw rozklejacze) wypadły z obiegu....
A juz myslalem, ze charakter mojej dziewczyny jest niepowtarzalny.. Jadnak
wszystkie sa podobne do siebie.. I zawsze sa z nimi te same cholerne
problemy!
Trudno jest mi sie zdecydowac na konkretny ruch - to forma przywiazania,
milosci - ale tak czasami boli tzw "dusza" ze czlowieka rozklada na
lopatki-po prostu nie chce sie zyc! Nadal nie wiem co mam zrobic i co moge
zrobic. Chcialbym zeby bylo tak jak kiedys ale to wszystko tylko moje jakby
to ujac fantazje bo zyje tym wszystkim co bylo przez te 3 lata! Byc moze
chodzi o wiek - za wczesnie sie poznalismy. Teraz mamy ona 20 ja prawie 22 i
wszystko zaczyna sie rozlatywac jak stara przechodzona maszyna :(( .
Podr.
Michal
|