Path: news-archive.icm.edu.pl!pingwin.icm.edu.pl!mat.uni.torun.pl!news.man.torun.pl!n
ews.man.poznan.pl!news.astercity.net!newsfeed.tpinternet.pl!news.tpi.pl!not-for
-mail
From: "Michal" <s...@v...pl>
Newsgroups: pl.sci.psychologia
Subject: Re: Dziewczyna - same problemy
Date: Mon, 19 Nov 2001 13:42:48 +0100
Organization: tp.internet - http://www.tpi.pl
Lines: 37
Message-ID: <9tauug$im2$1@news.tpi.pl>
References: <9t99e0$6lb$1@news.tpi.pl> <9taseh$nvp$1@zeus.polsl.gliwice.pl>
NNTP-Posting-Host: pa75.wielun.sdi.tpnet.pl
X-Trace: news.tpi.pl 1006173968 19138 213.76.196.75 (19 Nov 2001 12:46:08 GMT)
X-Complaints-To: u...@t...pl
NNTP-Posting-Date: 19 Nov 2001 12:46:08 GMT
X-Newsreader: Microsoft Outlook Express 6.00.2600.0000
X-MSMail-Priority: Normal
X-Priority: 3
X-MimeOLE: Produced By Microsoft MimeOLE V6.00.2600.0000
Xref: news-archive.icm.edu.pl pl.sci.psychologia:113430
Ukryj nagłówki
> Moze chcesz uslyszec zdanie kobiety w tej sprawie...
> Powiem Ci, ze jak dziewczyna zaczyna nagle miec ochote na chodzenie na
> dyskoteki (bez ciebie oczywiscie)...albo zagadywac o potrzebie
wolnosci...i
> ze nie czuje do ciebie tego co dawniej.......to zazwyczaj wiaze sie to z
> tym, ze jest znudzona obecnym zwiazkiem albo "ma na oku" Kogos nowego....
> Najgorzej jak wie, ze tobie bardzo zalezy na tym zwiazku...bo wtedy to
> wykorzystuje...wie ze moze sobie pozwolic na "wybryki" a ty i tak jej
> wybaczysz.
> Czasem jednak dzwoni do ciebie albo sprawia wrazenie ze wszystko jest
> ok....to dlatego, ze nie moze sie zdecydowac....zostac z toba (w
sprawdzonym
> zwiazku) czy postawic na niewiadoma i sprobowac czegos nowego?....bo w
sumie
> by chciala...ale sie boi czy sie nie zawiedzie i potem bedzie zalowac ze
> miala kochajecego faceta a zachcialo jej sie poszalec.....
> Coz kobiety sa troche skomplikowane...czasem wystarczy poczekac i
minie
> jej ta chec wolnosci i szalenstwa....ale niestety nie zawsze...i potem
> siedzi w pokoju i wylewa lzy w poduszke jak sie okaze ze popelnila zyciowy
> blad:(
> Kurcze wyrazam sie dosc nieprzychylnie o swojej plci...ale tak jakos
> pomyslalam, ze bede szczera i powiem ci jak to z nami kobietkami czasem
> bywa....;)))
>
> powodzenia
> aga
Pytanie brzmi.Co ja mam robic? To wszystko potwornie boli, bo zaczynam byc
bezradny na rozwoj zdarzen! Nie dzwonic nie pisac do niej??? Po prostu
odlaczyc sie na jakis czas - tak jak chce???? Czekac na jej telefon? A moze
starac sie to jakos ratowac? Tylko jak? :-(
Michal
|