Data: 2010-03-05 09:52:06
Temat: Re: Dziewczynka z zapałkami.
Od: Stalker <t...@i...pl>
Pokaż wszystkie nagłówki
Chiron wrote:
> Użytkownik "Stalker" <t...@i...pl> napisał w wiadomości
> news:hmqgoe$jtg$1@news.task.gda.pl...
>> Stalker wrote:
>>
>>>> http://fakty.interia.pl/felietony/ziemkiewicz/news/m
urzynek-bambo-w-gume-ladowany,1278161,2789
>>>>
>>>> Dasz wiarę?:-)
>>> Jest jeden problem: Jeśli w przypadku Afrykańczyków nie będzie działać
>>> prezerwatywa z powodów jakie opisał Ziemkiewicz (Afrykanie tak bardzo
>>> kochają sią kochać i robić dzieci)
>> No i oczywiście: "...Zresztą w Afryce najwyższe tamtejsze autorytety
>> negują związek pomiędzy stosunkiem płciowym a AIDS. Stosunek jest w
>> tamtejszej kulturze zbyt wspaniałą rzeczą, aby ktokolwiek uwierzył, że
>> może on doprowadzić do choroby..."
>>
>>> to DOKŁADNIE z tych samych powodów nie będzie działać namawianie do
>>> wstrzemięźliwości i wierności...
>> Stalker
>
> Czyli- w punktach:
>
> 1. murzyni nie chcą prezerwatyw- bez względu na wyznanie.
> 2. murzynów wyznania rzymsko - katolickiego (np Wybrzeże Kości Słoniowej)
> można zachęcać do wstrzemięźliwości przedślubnej- i często bywa to przez
> nich stosowane. Tu mogę się powołac na znanych mi osobiście misjonarzy (choc
> pod kołdrę nikomu nie zaglądali). Oni- żyją w stanie bezżennym, mają spory
> autorytet (choć niestety czasem są utożsamiani z czarownikami)- więc
> przekonaują własnym przykładem.
> 3. prezerwatywa chroni w 60-70% przed AIDS. Czyli: praktycznie wcale.
Ad 1. Dlatego prowadzi się akcje, żeby chcieli
Ad 2. No i dobrze...
Ad 3. Bardzo ciekawe podejście do rachunków: 60-70% to praktycznie
wcale? Zakładam, że namawianie do wstrzemięźliwości może mieć podobny
procent skuteczności - czyli praktycznie żadna skuteczność
> Problem polega na tym, że albo w ogóle się o tym nie wspomina- albo
> "półgębkiem". Powoduje to, że stosowanie prezerwatyw sprzyja rozwiązłości
> seksualnej, która sprzyja AIDS. Czyli- prezerwatywy sprzyjają rozwiązłości,
> która sprzyja AIDS- więc tak naprawdę są one czynnikiem sprzyjającym
> pandemii.
Problemem, to może być prezentowana w takich opiniach jak powyżej
nieumiejętność działania w warunkach złożonych i kompleksowych
sytuacjach i radzenia sobie z zarządzaniem wieloma narzędziami naraz...
Jesli jak piszesz, np. katolików chroni wstrzemięźliwość i wierność, to
tych pozostałych nie podzialjących ich poglądów powinna w możliwie jak
największym stopniu chronić prezerwatywa.
Ja nie zaprzeczam, że faktycznie wstrzemięźliwość jest panaceum na
rozpowszechnianie się AIDS i powinna być upowszechniana tak szeroko jak
się da. Tam gdzie nie ma mowy o takim rozwiązaniu, proponujemy inne:
prezerwatywę. Te narzędzia powinny się wzajemnie UZUPEŁNIAĆ, a nie byc
sobie przeciwstawiane...
Stalker
|