Użytkownik "Leszek Serdyński" <l...@p...onet.pl> napisał w wiadomości
news:bmshte$plr$1@absinth.dialog.net.pl...

> Glikogenu mięśniowego mamy ćwierć kilograma, glikogenu wątrobowego 70
> gram, a we krwi 5-10 gram glukozy.

Cóż: dokładniej to glikogenu w mięśniach mamy 173-350g, zaś w wątrobie
60-120g. Zakładając iż krwi mamy 5-6 litrów, zaś zawartość glukozy we krwi
wynosi średnio 1g/l, to w krwi glukozy mamy około 6 gram.

> Jeżeli (na czczo) uzupełnisz zapas glikogenu mięśniowego wątrobowym, to
> umrzesz. Nie da się żyć, przy zero glukozy we krwi.

Nie wziąłeś oczywiście pod uwagę, że wątroba jest jedna, zaś mięśni jest
"dużo", a więc że "zużycie" glikogenu rozkłada się bardzo w czasie. Nie
wziąłeś też pod uwagę, iż Harper nie pisał o człowieku który nic nie jadł
przez ostatnie kilka dni i u którego wątroba nie może na bieżąco uzupełniać
zapasów glikogenu z różnych innych źródeł (mięsień zresztą również ma swoje
sposoby).

No bo tylko w takim przypadku nie da się zaprzeczyć, że glikogenu w
mięśniach nie braknie nam zupełnie nawet po długotrwałym, czy intensywnym
wysiłku.

> Zakwasy są spowodowane wytworzeniem kwasu mlekowego z powodu niedostatku
> tlenu, a nie są "produktem" li tylko wykorzystania glikogenu.

To też - o ile się nie mylę - właśnie o zapotrzebowaniu na tlen rozmawiacie?

--
Pozdrawiam
Rukasu