Data: 2005-03-24 15:56:35
Temat: Re: Dzisiejsza młodzież
Od: "Margola" <malgos@spamowi_mowimy_won.panda.bg.univ.gda.pl>
Pokaż wszystkie nagłówki
Użytkownik "T.N." <n...@w...pl> napisał w wiadomości
news:d1unj4$d4k$1@inews.gazeta.pl...
> Margola napisał(a):
>
> > Słąbo obserwujesz, kochany! Ja noszę obcasy, lubie się ubrać kobieco
(bez
> > pępka na wierzchu jednakowoż) i maluję się oraz fryzjera zaliczam z
wielką
> > ochotą, ale to głównie dlatego, że lubię się sobie podobać. NO narcyz ze
> > mnie i już ;)
>
> A gdyby np. wszyscy koledzy z pracy i inni tzw. "przypadkowi mężczyźni"
> mieliby bardzo złe zdanie na temat Twojej urody i wyglądu i np. śmialiby
> się z tego to nie byłoby Ci nawet odrobinę przykro? Nie uwierzę...
a) w pracy nie mam kolegów,
b) przykro było mi w podstawówce. Wyrosłam.
> > Ewentualnie liczę na koleżanki z pracy, hehe.
>
> Tak też myślałem, typowo damska zawiść, żeby wyglądać lepiej od innej.
> Standard.
Gdzie tu zawiść, hę? życiu z nikim tak fajnie mi się nie gadało o ubraniu i
kosmetykach jak z moimi koleżankami z praccy. I wzajemnie sobie podpowiadamy
różne rzeczy, a nie robimy konkursu piękności. Oj, Ty nie nosorożec jesteś,
a po prostu wlazłeś w za ciasny stereotyp :)
> Przecież nie powiedziałem, że im się to nie podoba tylko, że to nie jest
> dowód na to, że im się podoba.
hehehehe. Dooobre.
Margola
|