Data: 2005-03-24 16:29:11
Temat: Re: Dzisiejsza młodzież
Od: "Agnieszka" <a...@z...net>
Pokaż wszystkie nagłówki
Użytkownik "T.N." <n...@w...pl> napisał w wiadomości
news:d1uopk$iid$1@inews.gazeta.pl...
> Agnieszka napisał(a):
>
> > A na lekcjach jakoś wytrzymywałeś, czy nauczyciele musieli
> > uciekać się do równie wyrafinowanych sposobów, żeby zapobiec
> > Twojemu zaśnięciu?
>
> To wyobraź sobie (o ile potrafisz), że ani w szkole, ani na studiach
> żaden nauczyciel mnie tak nie zanudził, jak filmy, o których pisałem.
> Jak widać pod tym względem są nie do przebicia.
Były krótsze niż film i nie zdążyłeś zasnąć?
> A jeśli chodzi o filmy to przed zaśnięciem zapobiega wciągająca fabuła,
> dobra gra aktorów, dialogi i mnóstwo innych rzeczy. I zapewniam Cie, że
> nie są to jakieś "wyrafinowane sposoby", tylko pewien przyzwoitości,
> którego LOTR niestety nie osiągnął.
Wydawało mi się, że akurat idąc na LOTR (jak i na każdą inną
ekaranizację) można się wcześniej zorientować o czym toto jest
i czy wciąga i "mnóstwo innych rzeczy". Ty natomiast zarzucałeś
filmowi, że był o jakichś chłoptasiach i pierścieniu (jest na sali
ktoś, kto czytał LOTR i tam było o rusałkach łowiących perły?),
że nie było kobiet, a Liv Tyler się nie rozebrała i w dodatku nikt
jej do łóżka nie zaciągnął.
Następnym razem może spróbuj się zainteresować przed pójściem
do kina, o czym jest film. Zaoszczędzisz sobie rozczarowań.
Agnieszka
|