"/// Kaszpir ///" <u...@s...pl> wrote in message
news:cjtdn7$18f$1@inews.gazeta.pl...

> silikatu a od pierwszego piętra z suporeksu (gazobeton).

Siporeksu - to tak dla uściślenia ;-)

> Kiedyś pytałem się jednak jakiegoś "fachowca ze spółdzielni" i
powiedział że
> takie dziury muszą być i musi wiać bo jak nie będzie to pojawi się
grzyb ...
> Odrazu mówię że nie mam żadnych wywietrzników w ścianach.

Fachowiec ma rację. Mieszkanie musi mieć zapewnioną wentylację,
inaczej będą problemy. Tyle, że wentylacja zapewniana poprzez braki w
uszczelkach - to sposoby z czasów pierwszych okien plastikowych, tak
się nie robi już od dawna. Powinny być nawiewniki albo możliwość
rozszczelniania okna.

> Jak to naprawde jest ? Czy moge zmiejszyć braki w uszczelkach nie
martwiąc
> się o pojawienie się grzyba ?

Myślę, że jeśli faktycznie aż wiało po nogach, to można spokojnie
szczeliny zmniejszyć. Ale nie za bardzo! Ewentualnie jeśli
zlikwidujesz szczeliny całkowicie - pamiętać o rozszczelnianiu okien,
wietrzeniu itp.

J.