Data: 2008-02-14 23:40:08
Temat: Re: Dziwne przekąski -lista
Od: "Jackare" <1...@c...pl>
Pokaż wszystkie nagłówki
Prosze podajcie swoje
wariacje na temat dziwnych i niedziwnych ale zawsze ulubionych
przekąsek, co to sie je jak "coś za mną chodzi".
a ja lubię pogryzać, choć pozycje mięsne pogryzam baaardzo rzadko bo prawie
miąs nie jadam:
słone paluszki moczone w gęstej śmietanie
małe kawałki pieczywa z jakąś aromatyczną wedliną (salami, jałowcowa,
myśliwska) i jakimś słodkim akcentem jak dżem, marmolada lub jakiś owoc
kawalki kurczaka smażone w cieście obtoczonym kokosem
pieczywo z masłem i aromatyczną suchą wędliną zagryzane słodkim jabłkiem (te
jest pyyycha, ten smak pozostawia daaaleko w tle wiele innych podobno bardzo
wyrafinowanych)
oscypki z grilla posmarowane żurawiną
kromki chleba ordynarnie usmażone na złoto na margarynie i natarte czosnkiem
(mniammmmmmm)
"norberty" czyli ziemniaki ugotowane w mundurkach (najszybciej w
mikrofalówce), przekrojojne na pół, wydrążone i nafaszerowane tym co
powstaje ze zmieszania wydrążonego miąższu, drobno siekanych pieczarek, i
śmietany. Potem się to wszystko posypuje tarym serem i do piekarnika aż się
zapiecze. A potem wyjada się toto łyżeczką i jest bosko....
plasterki homara położone na krakersach i polane kropelką jakiegoś
pikantnego lub słodkokwaśnego sosiku (np tao-tao)
wafle ryżowe posmarowane majonezem i chrzanem
pieczarki smażone w całości na bardzo gorącym oleju na złoty kolor, posypane
ostrymi przyprawami
surowe pieczarki cięte w płatki i położone na krakersach z masłem
małe, słone kotleciki zrobine z puree z grochu, podawane na zimno, maczane w
gorącym sosie z sera pleśniowego i białego wina (np lazur roztopiony w
garnku do fondue)
różne rzeczy pozapiekane w cieście francuskim
jajka sadzone usmażone na półtwardo w sandwiczerze (są wtedy kwadratowe),
podawane na gorącym toście na liściu sałaty posmarowanym sosem vinaigrette
wszelkie historie z grilla: małe kiełbaski w glazurze z miodu ziół i sosu
pomidorowego, cevapcici, kukurydza z grilla, dzwonki łososia pieczone w
folii alu z masłekiem i ziołami
kukurydzę pieczoną w piekarniku na złoto (ta forma i kukurydza z grilla
wymiatają smakiem wszelkie inne postacie kukurydzy)
ziemniaczki z ogniska, a jak nie ma ogniska to z piekarnika, ale to nie to
samo.....
chleb z masłem posypany świeżo uprażonym solonym słonecznikiem
a propos słonecznika: kalafior zapiekany w beszamelu (może być kalafior z
mrożonki) posypany prażonym słonym słonecznikiem - niebo w gębie.
suchy chlebek z gorącym skwarkami z topienia słoninki
sajgonki robione z moim nadzieniem gdy nie mam w domu oryginalnych
składników (bez mięsa, bez grzybów mun, za to z naszymi grzybami leśnymi i z
selerem zamiast kiełków soi)
grubo krojone kromki chleba z nałożonymi gorącymi odsmażanymi ziemniakami
(tłuczonymi), popijane śmietaną lub zsiadłym mlekiem.
Małe kromeczki - grzanki z zapieczonym zółtym serem moczone w gorącej zupie
cebulowej.
jest późno, więcej jakoś nie pamiętam
--
Jackare
|