Path: news-archive.icm.edu.pl!news.gazeta.pl!not-for-mail
From: vonBraun <i...@g...pl>
Newsgroups: pl.sci.psychologia
Subject: Re: Eksperyment "Kluzik-Rostkowska"
Date: Mon, 08 Nov 2010 19:41:50 +0100
Organization: "Portal Gazeta.pl -> http://www.gazeta.pl"
Lines: 62
Message-ID: <ib9g9g$6vr$1@inews.gazeta.pl>
References: <ib1eb4$mee$1@inews.gazeta.pl> <ib35qs$atc$1@inews.gazeta.pl>
<ib38hj$i3c$1@inews.gazeta.pl> <ib39mp$2ce$1@news.onet.pl>
<ib3dcs$2ss$1@inews.gazeta.pl> <ib3esp$7bh$1@inews.gazeta.pl>
<ib3kcr$o7v$1@inews.gazeta.pl> <ib4b0h$919$1@inews.gazeta.pl>
<ib4d98$he5$1@inews.gazeta.pl>
<4cd5c2c3$0$21004$65785112@news.neostrada.pl>
<ib4iou$7cq$1@inews.gazeta.pl>
<4cd5d503$0$21004$65785112@news.neostrada.pl>
<ib4qj3$35e$1@inews.gazeta.pl>
<4cd67434$0$22808$65785112@news.neostrada.pl>
<ib65ma$5l2$1@inews.gazeta.pl>
<4cd69e6b$0$20991$65785112@news.neostrada.pl>
<ib6ac2$inp$1@inews.gazeta.pl>
<4cd6b2fb$0$22813$65785112@news.neostrada.pl>
<ib6gk6$aj5$1@inews.gazeta.pl>
<4cd71ab0$0$22803$65785112@news.neostrada.pl>
NNTP-Posting-Host: chello089073075153.chello.pl
Mime-Version: 1.0
Content-Type: text/plain; charset=ISO-8859-2; format=flowed
Content-Transfer-Encoding: 8bit
X-Trace: inews.gazeta.pl 1289241712 7163 89.73.75.153 (8 Nov 2010 18:41:52 GMT)
X-Complaints-To: u...@a...pl
NNTP-Posting-Date: Mon, 8 Nov 2010 18:41:52 +0000 (UTC)
In-Reply-To: <4cd71ab0$0$22803$65785112@news.neostrada.pl>
X-Antivirus-Status: Clean
X-Accept-Language: pl
X-User: interfere
X-Antivirus: avast! (VPS 101108-1, 2010-11-08), Outbound message
User-Agent: Mozilla/5.0 (Windows; U; Windows NT 6.1; en-US; rv:1.6) Gecko/20040113
Xref: news-archive.icm.edu.pl pl.sci.psychologia:569144
Ukryj nagłówki
medea wrote:
> W dniu 2010-11-07 16:29, vonBraun pisze:
>
>> Przynajmniej połowę odpowiedzialności mogłabyś, z łaski swojej wziąć na
>> siebie. Tym bardziej, że w tych dyskusjach jestem częściej "zaczepiany"
>> niż sam "zaczepiam". To specyfika raczej NASZYCH dyskusji niż dowolnych
>> "DYSKUSJI ZE MNĄ".
>
>
> OK, połowę mogę wziąć na siebie. Dlatego nawet spytałam, jaki masz na to
> pomysł. Raczej rzadko pojawia się tutaj temat feminizmu /.../
Pomysł mam - dośc ogólny - sądzę z dużym prawdopodobieństwem, ze jednak
trzeba by czegoś "mocnego" aby nozyce sie odezwały.
Ostatnio jednak cierpimy na grupie na niedobór osób, które są w stanie
wzbudzic silne emocje, więc chyba na razie nie...
/.../
>> Wracajac. JKR nie ma tej dowolności. Jest ubrana w większości przypadków
>> bez pomysłu, dopiero ostatnio jakby troche stylista sie postarał, ale i
>> tak narzucił jej jakiś zakonniczy styl. Powiedziałbym nawet, że na tych
>> zdjęciach, które linkowałaś a na których jest kobieca - jest kobietą
>> WBREW ubiorowi. Zresztą, to nawet nie o to chodzi, że wygląda źle, mnie
>> i chyba tez PD, a może nawet i innym chodzi o to, że to ledwie cień jej
>> możliwości.
>
>
> A odwracając sytuację - czy kobieta, która w sposób szczególny dba o
> ubiór i podkreślanie swojej kobiecości oraz o nienaganny wręcz pod kątem
> ścinania mężczyzn z nóg wygląd, jest pogodzona ze swoją kobiecością, czy
> może traktuje swoje ciało instrumentalnie? Może nie jest sobą dla
> siebie, ponieważ jest ciągle skupiona na kreowaniu obiektu męskiego
> pożądania?
> Wyrazem zdrowia jest umiar i przede wszystkim adekwatność. (Moja laicka
> definicja zdrowia psychicznego ;) ).
Gdzieś tam pisałaś, że jest kobietą zrealizowaną - bo ma troje dzieci. I
w zwiazku z tym nie ma powodów aby podkreślała kobiecośc.
/Coś przekręciłem czy dobrze zapamiętałem?/
Mozna by z tego wywnioskować, że: (1) "bycie kobiecą" jest raczej
obowiązkiem
(2) Po urodzeniu trójki dzieci ten obowiązek zanika...
Nie wiem czy zauważyłaś jak pisała o swojej "miniówie" Paulinka. Nie
wiem ile ma dzieci - ale chyba dwoje, więc juz w zasadzie w dwóch
trzecich powinna zostac zwolniona z uciążliwego obowiązku bycia kobieta
dla siebie (i jakis tam mężczyzn, może nawet męża przy okazji...).
A tu zdziwienie, Paulinka pisze jakby, że lubi swoja kobiecośc, lubi ją
podkreślać. No NIE-SA-MO-WI-TE!...;-)))
/.../ to przyjmę tę opinię jako opinię zawodowca i już /.../
Co to za gesty podległości???? Olej mój zawód, - jestem
neuropsychologiem klinicznym a nie psychologiem ewolucyjnym, a 'testów'
na uleganie siłom ewolucji nie ma.
pozdrawiam
vonBraun
|