Data: 2010-11-14 14:11:24
Temat: Re: Eksperyment "Kluzik-Rostkowska"
Od: medea <x...@p...fm>
Pokaż wszystkie nagłówki
W dniu 2010-11-14 00:17, vonBraun pisze:
> JKR najprawdopodobniej nie rozpoznała granic swoich mozliwości, na razie
> jest tylko "ładnie wygladająca" a może byc piękna i elegancka.
> Odrzucanie tej mozliwości przypomina odrzucenie pewnej wygranej w Lotto
> tylko dlatego, że szkoda kasy na kupon.
Może (intuicyjnie) szkoda czegoś więcej? Wierzysz, że można rozwijać
wszystkie sfery w równym stopniu, bez uszczerbku dla żadnej? IMO to nie
jest możliwe. Szczęśliwe życie osiąga się chyba także dzięki
umiejętności rozpoznawania tego, co DLA NAS naprawdę ważne i kumulowania
w tym większości zaangażowania i sił.
> Jesli juz mam być oszukiwany, to wolę, aby oszustwo było przynajmiej
> estetyczne ;-)
Jestem w stanie to zrozumieć. ;)
Ewa
|