** Ikselka <i...@p...onet.pl> wrote:

>>> Dziwi mnie że ktoś w ogóle ten ekspres dopuścił do sprzedaży na polskim
>>> rynku. Co ciekawe, urządzenie jest przeznaczone do sprzedaży w krajach
>>> Europy Środkowej (Polska, Czechy, Węgry).

>> A nie dziwi Ciebie, że można sprzedawać wyroby seropodobne bądź zgniłe
>> mięso?

> Nie mówiąc o maśle, które masłem nie jest... Czekoladzie, która się z
> prawdziwą czekoladą nawet w fabryce na sąsiedniej taśmie nie widziała...

No i się cieszę, że markety w zasięgu których mieszkam są bardziej prawdziwe
niż proletariackie Tesco. ;)

Mają tradycje. P&P jest takie niby burżujskie, z drugiej mańki Hale Banacha
(które pamiętają sporo więcej niż przypałowe BlueCity) ostatnio się nieźle
wyrabiają (nie wiem czy to cokolwiek spółdzielcze, czy państwowe, ale dają rade
- takie niby na Ciężkiej Ochocie ale asortyment mają o niebo lepszy od sieci,
no zawsze jest ten bazarek obok hal...

> Oscypkach, które... Ach, powtarzam się ;-P

Które co? :P

--
+ ' .-. .
, * ) )
http://kosmosik.net/ . . '-' . kK