Data: 2003-08-20 17:30:44
Temat: Re: Emocje...
Od: "zwykly_facet" <z...@t...pl>
Pokaż wszystkie nagłówki
Użytkownik "mim" <m...@W...pl> napisał w wiadomości
news:0f0e.00000b9e.3f434ad2@newsgate.onet.pl...
> Czyli naruszenie stanu posiadanej NORMALNOSCI moze (ale nie musi)
wywolywac
> emocje. Takoz rowniez : poczucie krzywdy, zapalanie uczuciem, chec
wygrania,
> etc (znowu braklo by strony ) .
Dlaczego??? Dlaczego emocje AZ TAK BARDZO na nas wplywaja, dlaczego to one
decyduja o naszym zachowaniu, a nie my sami i nasz rozsadek? Nie zawsze, ale
bardzo czesto tak. Czy to kwestia chemii, np.adrenaliny, czy tez jakichs
innych silnych uwarunkowan psycho-socjologicznych?
> No a SZTUCZNE zaburzenie wlasnej normalnosci
> (alkohol, narkotyki , red bull :) jest wrecz okreslone na ZACHOWANIE SIE
> INACZEJ (ot, chodzby glosniejsze rozmowy w trakcie drinkowania)
No tak, to sprzyja, ale np. alkohol tylko wzmaga emocje, ktore i tak skads
tam sie biora...
> Fakt ze wracamy potem do "NORMALNEGO" stanu swiadczy o tym , ze ze emocje
to
> cos NIEnormalneg, albo normalnego inaczej.
Nie, chodzi mi o zachowania z gruntu zle, niemoralne, nieetyczne,
nierozsadne, etc. za ktorymi stoja wlasnie nasze emocje.
> Panowanie to sztuka , do ktorej sie dochodzi , nadywa podobnie jak
(domniemany
> przeze mnie) wzorzec.
Metoda prob i bledow...???
> Jedni chca je nabyc , inni nie widza potrzeby (mozna
> ewentualnie wplynac na poczucie potrzeby nabycia panowania nad soba).
Zaraz.... Chyba kazdy powinien nad soba panowac...? Inaczej bylby "total
chaos"... ;p
> A
> panowanie nad kims/czyms to ....chyba juz chec kontroli , dominacji i
> odpowiedzialnosci , wiec zastanow sie czy TY chcesz nad kims/czyms panowac
i
> czy ten ktos tego chce.
A jesli ktos postepuje ZLE - robi cos wbrew sobie lub innym i ze szkoda dla
siebie lub innych? Lepiej chyba panowac nad takimi sytuacjami (nie nad kims,
a nad sytuacjami, do ktorych ten ktos czasem doprowadza) i zawczasu ich
unikac, prawda?
> Rozpoznanie to kwestia wiedzy i obserwacji , oraz znajomosci okreslonego
> (czyjegos) wzorca normalnosci.
> Wpywac na osobe to narzucac komus swoja definicje tego co normalne. czy ty
tego
> chcesz ? Czy on/ona tego chce ?
Jak wyzej... ;)
> Mysle ze rozmowa na "trzezwo" (w stanie normalnym) powinna przede
wszystkim
> okreslic-ustalic czy to nie normalne zachowanie jest....nienormalne:)
A to swoja droga... :)
> Masz problem , ciekawym dyskusji i ....jak do niego podejdziesz (oby z
> powodzeniem , przynajmniej z twojego p-ktu widzenia) :)
Hm... :)
Pozdrawiam
Darek
|