Data: 2004-04-09 10:13:28
Temat: Re: Empatia-telepatia - a ŚWIADOMOŚĆ [strasznie długie]
Od: "ksRobak" <e...@g...pl>
Pokaż wszystkie nagłówki
Użytkownik "vonBraun" <i...@s...pl>
news:2d08.00001185.40766add@newsgate.onet.pl...
> Użytkownik "ksRobak" <e...@g...pl>
> news:c55e9v$hus$2@inews.gazeta.pl...
>>> Podaj mi w takim razie własną (lub "wyznawaną") definicję
>>> świadomości
>>> vonBraun
>> OK.
>> ~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~
>> Świadomość to stan przestrzeni międzyatomowej.
>> ~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~
>> Świadomość człowieka (samoświadomość) to stan przestrzeni
>> międzyatomowej mózgu a myślenie to zaburzenie tego stanu.
>>
>> Świadomość zewnętrzna - EGO - to stan postrzegania zmysłowego
>> Świadomość wewnętrzna - imo - to zdolność odwzorowania
>> rzeczywistości w przestrzeni zdarzeń (wyobraźnia)
>>
>> ~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~
>> Świadomość posiada każdy(!) przestrzenny obiekt.
>> ~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~
>> porównaj:
>> skorupkę jajka (wielkanocnego) wykonano ze srebra.
>> To co odbija się na zewnątrz to EGO.
>> To co odbija się wewnątrz to imo.
>> Skorupka jest tak cienka, że EGO przenika do imo i na odwrót.
>>
>> Tak rodzi się myśląca istota... :-)
>> {czyli oskubany kurczak (wielkanocny) o płaskich paznokciach} ;D
>> Edward Robak Kraków, 9 kwietnia 2004r. \|/ re:
>> --
>> ipse dixit!
> Fajnie, zatem parę pytań i wątpliwości:
> Czy odwołujesz się do opisywanych przez fizyków oddziaływań
> między cząsteczkami, czy też zakładasz istnienie jakiś nowych, czy też
> wreszcie raczej przydajesz przymiotnik świadomy opisywanym już
> oddziaływaniom? Tu jeśli można prosto - fizykę miałem dawno.
RE: Odwołuję się do obserwacji. Srebrny bejsbol w wodzie. Ani fizyka
ani chemia nie wyjaśnia tego mechanizmu a jednak "szare komórki"
wiedzą, że w wodzie jest katalizator. :-)
> Wstępnie (nie wiem czy słusznie) wydaje mi się że jest tu element
> kontaminacji hardware z software, Czyli, że piszesz tu o
> "materialnym(?) podłożu świadomości" które powinno się jednak
> odróżnić przy konstruowaniu teorii od treści świadomości
> i jej subiektywnego doświadczenia (por dalej dlaczego tak sądzę).
RE: Możesz pisać także o tym co Ci się wydaje. :-)
> Wydaje mi się, że nasza dyskusja bierze się właśnie z takiego
> pomieszania hardware i software. Jako psycholog "softwarowiec"
> zajmuję się subiektynymi treściami świadomości i staram się
> dyskutować tylko takie stany.
>
> Ty mówisz o mózgu ja o stanach umysłu.
RE: Ja piszę o świadomości a Ty o tym co Ci się wydaje. ;)
> Zauważ, że w efekcie (por. ramka poniżej) koncepcja Twoja
> doprowadza do przypisania "świadomości" wszystkim obiektom
> przestrzennym. Kolejnym rezultatem tego myślenia i mylenia software
> z hardware jest to, że główna różnica między świadomością człowieka
> a świadomością kamienia polega na tym, że świadomość człowieka
> powstaje w mózgu a świadomość kamienia w kamieniu.
> Gdyby tak było w rzeczywistości również martwy człowiek miałby
> świadomość.
RE: oczywiście, że martwy cżłowiek ma świadomość tak jak każdy
obiekt przestrzenny. Nie ma potrzeby wyróżniać martych ludzi. :)
> To jest myślenie ignorujące "software" a właśnie w obrębie "software"
> widziałbym główną różnicę pomiędzy świadomością człowieka i
> kamienia.
RE: U człowieka poprzez żywy i sprawny mózg świadomość może
realizować ZAMIARY. Nie stwierdzono aby kamiań miał ZAMIARY.
Jest niewzruszony w swoim stoickim spokoju. Porównaj: nirwana. :)
> Jak już pisałem ta główna różnica polega na zdolności człowieka do
> subiektywnego doświadczania swoich stanów psychicznych
RE: Małpy także potrafią wyrażać swoją aprobatę bądź dezaprobatę.
Stany psychiczne to nie jest przywilej jedynie LUDZIÓW. ;)
> W ramach tego nie stawiam znaku równości pomiędzy
> treści psychiczne=treści świadome
> (bo nie wszystkiego doświadczamy subiektywnie).
RE: to tylko jakiś szaleniec mógłby postawić taki znak równości. :-)
> I stąd dalsze niezgodności.
> Jeśli nie każdy stan psychiczny jest stanem świadomym
> to również zarówno wyobraźnia, jak i procesy percepcyjne
> mogą ale nie muszą być świadome (w softwarowym" rozumieniu.)
> Czyli nie zgadzam się z poniższym:
> Zysk z softwarowego opisywania świadomości jest taki
> że przynajmniej wiadomo co świadomością jest a co nie jest
> bo w Twoim ujęciu świadomość jest cechą WSZYSTKIEGO
> lub prawie wszystkiego co oznacza, że pojęcie to traci moc opisową i
> potencjalną użyteczność w wyjaśnianiu Jeśli coś jest "kluczem" do
> zrozumienia wszystkiego, zaczynam podejrzewać,
> że jest po prostu wytrychem tzn. że udaje dobrą teorię ale tak na
> prawdę nie spełnia wymagań stawianych dobrej teorii.
RE: Świadomość to STAN jak już pisałem a na STAN mają także wpływ
refleksje, emocje i doznania. (to w skali człowieka) -- jest więc
świadomość ludzka troszkę bardziej urozmaicona od srebrnego
bejsbola. :-)
> Co zaś do przykładu (poniżej), to może lepiej go pominę
> bo jakoś nie kupuję, że to co się odbija
> a więc nie dociera do "imo" to percepcja.
> Percepcja zakłada że coś do ośrodka dociera. To cecha percepcji.
> To co nie dotarło nie zostało spostrzeżone.
> Hej Robaczku nie przesadzasz aby ;-))))
> pozdrawiam
> vonBraun
Moja percepcja pozwala mi zwerbalizować semantycznie
i przetworzyć mentalnie Twoją projekcję (subiektywną ocenę)
STANU Twojej świadomości w okół tematu świadomości. ;D
\|/ re:
--
tako rzekłem! - Kto? -- wielki ksRobak ;DDD
~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~
Filozofia to zdolność istoty rozumnej do nadawania nazw
i wyciągania uzasadnionych wniosków. [ksRobak]
~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~
|