Data: 2004-12-01 14:22:44
Temat: Re: Epitafium dla wierzby :(
Od: "Teresa" <t...@o...pl>
Pokaż wszystkie nagłówki
Użytkownik "T.W." <t...@w...pl> napisał w
wiadomości news:cokjdt$2p3$1@nemesis.news.tpi.pl...
>
> U mnie na posesji rosły tylko dwie obgryzione przez zające
> jabłonki-samosiejki. Rosną nadal, jedna już nawet całkiem nieźle
> owocuje. Działka z wierzbą to było takie moje cakowicie nieziszczalne
> (...ze względów chyba dość powszechnych...) marzenie...
> I absolutna pewność, że jak ktoś tę parcelę kupi, to wycięcie wierzby
> będzie pierwszym posunięciem nowego właściciela :(
>
> Pozdrawiam
> Ewa
> i nerwowe plany, czym zastąpić (oczywiście po mojej stronie) widok,
> którego już nie ma..
>
Jak masz miejsce to posadż wierzbę mandżurską ,szybko rośnie,ma powyginane
gałązki.
Moja sześcioletnia, gdybym jej nie przycianała drastycznie , byłby wielkim
drzewem.
Ma też piękny kolor pnia.
Pozdrawiam TeresaR
|