Data: 2004-12-02 08:22:00
Temat: Re: Epitafium dla wierzby :(
Od: "JerzyN" <N...@m...pl>
Pokaż wszystkie nagłówki
Użytkownik "T.W." <t...@w...pl>
> Piękna była, wielka, samotna, rosła w tym miejscu od stu lat, wg
> sąsiada "stąd".
> Miała doskonale harmonijną koronę, od dawna nie ogławianą.
[...]
To błąd niestety.
> Wystarczyło czterech godzin aby przestała istnieć.
Przy okazji ostatniej wichury w parę minut praktycznie legło 4 czy 5
wierzb w najblizszej okolicy.
Jedna na wysokości trochę ponad metr czyli nie do odratowania.
> Chociaż mogła żyć - miejsca starczyłoby i dla niej, i dla domu, być
> może nawet niejednego.
> Musiała umrzeć bo...
[...]
Bo komuś było żal trochę pieniędzy na przycięcie gałęzi na jesieni.
--
Pozdrawiam, Jerzy
---
Checked by AVG anti-virus system (http://www.grisoft.com).
Version: 6.0.803 / Virus Database: 546 - Release Date: 04-11-30
|