Data: 2001-07-03 19:37:46
Temat: Re: Eutanazja
Od: Jacek <p...@p...onet.pl>
Pokaż wszystkie nagłówki
>
> 2. Eutanazja nie powinna dotyczyć osób, które sobie tego nie życzš, lub majš
> świadków na to, że nie życzyli sobie tego za "przytomnego" żywota.
a kto to bedzie sprawdzal
o ile pamietam, to w w Holandii o zabiciu pacjenta decyduje juz tylko jeden lekarz
>
> 3. Nie powinno być mowy o eutanazji jako metodzie na zmniejszanie kosztów
> lecznic, hospicjów i szpitali.
Mozna nie mowic, ale wystarczy policzyc, ze eutanazja 1000 pacjentow leczonych w
szpitalach pozwala zaoszczedzic w Europie kilkadziesiat milionow dolarow.
> 4. Eutanować powinni zwolennicy eutanazji, prawo zaś żadnš ustawš nie powinno
> zmuszać do tego jakiegokolwiek człowieka, którego przekonania etyczne nie idš z
> eutanazjš w parze.
eutanowac ?
to juz na oficjalna terminologia zabijania na zyczenie ?
>
> 5. Ponieważ każdy ma prawo do samostanowienia, każdy też, jeśli już nie jest w
> stanie decydować o swoich narodzinach - z pewnych względów oczywistych -
> powinien chociaż móc odejść godnie. Dla jednych godnościš jest umieranie w
> niewysłowionym cierpieniu, dla innych jest godnym umrzeć wtedy, kiedy chcš, bez
> cierpień, które majš uszlachetniać.
Nie istnieje takie pojecie jak godne umieranie, tak jak nie istnieje pojecie godnego
zabijania za zyczenie.
>
> 6. Owo "niewysłowione cierpienie" ma dotyczyć tego, który chce być eutanowany,
> a nie bliskich i rodziny, która nie chce na to patrzeć.
Tam gdzie mozna zaoszczedzic setki milionow, tam z pewnoscia bedzie narastac presja
na chorowitych pacjentow, aby sie dali zabic na zyczenie.
Godne umieranie to jedynie forma tej presji.
Nietrudno wskazac dziesiatki czy tysiace przypadkow, gdy pacjent przezywa liczne
stany meki,
niegodnego cierpienia i zyje potem dlugie lata.
A gdy krewni czekaja na spadek i maja wplyw na lekarza to pewnie by spadkobierca juz
kilka razy zostal zabity na zyczenie.
Eutanazja nie rozni sie od wykonania kary smierci za wielka woda.
I skoro tam to jest kara, to czemu w Europie mowi sie o godnym odejsciu.
Prawdopodobnie w szpitalach psychiatrycznych 90% pacjentow w koncu zgodzi sie na
eutanazje.
Na oddzialach onkologicznych moze i 99%, straszonych widmem cierpien i meczarni.
Zatem nie nalezy unikac nazywania rzeczy po imieniu.
Moderstwo na zyczenie osoby chorej jest nadal morderstwem i ze moze byc naduzywane
do dokonywania zbrodni wbrew zyczeniu, to latwo wykazac, podajac pacjentowi leki
psychotropowe, wywolujace stany depresyjne, po ktorych wiekszosc pacjentow bedzie
publicznie glosila ze chce umrzec.
Pewnie eutanazja obejmie bezdomnych, starych, schorowanych, bezrobotnych,
znaczy tych, ktorzy nie beda mieli srodkow aby sie wykupic od eutanazji.
Takim przykladem sa juz schroniska dla zwierzat.
Psy rasowe znajduja opiekunow, a wielorasowe sa usypiane, czyli zabijane
zastrzykiem.
Pewnie podobny model obejmie rase ludzka.
|