Path: news-archive.icm.edu.pl!pingwin.icm.edu.pl!warszawa.rmf.pl!news.tpi.pl!not-for-
mail
From: "Vad" <b...@b...pl>
Newsgroups: pl.sci.medycyna
Subject: Re: Eutanazja
Date: Tue, 3 Jul 2001 21:31:05 +0200
Organization: tp.internet - http://www.tpi.pl
Lines: 32
Message-ID: <9ht998$s97$1@news.tpi.pl>
References: <9h7igt$o9r$1@news.onet.pl> <9hdgbd$4nl$2@news.tpi.pl>
<9hnhsf$jif$1@news.onet.pl> <9ho5e9$eiu$1@news.tpi.pl>
<9hpki9$cug$1@news.onet.pl> <9hsq7a$20b$1@opat.biskupin.wroc.pl>
NNTP-Posting-Host: pd76.katowice.cvx.ppp.tpnet.pl
X-Trace: news.tpi.pl 994191464 28967 213.76.11.76 (3 Jul 2001 20:17:44 GMT)
X-Complaints-To: u...@t...pl
NNTP-Posting-Date: 3 Jul 2001 20:17:44 GMT
X-Notice-1: This post has been postprocessed on the news.tpi.pl server.
X-Notice-2: Subject line has been filtered and leading Odp: string removed.
X-Priority: 3
X-MimeOLE: Produced By Microsoft MimeOLE V5.00.2615.200
X-Newsreader: Microsoft Outlook Express 5.00.2615.200
X-Subject: Odp: Eutanazja
X-MSMail-Priority: Normal
Xref: news-archive.icm.edu.pl pl.sci.medycyna:48130
Ukryj nagłówki
Użytkownik Ewa <t...@b...wroc.pl> w wiadomości do grup dyskusyjnych
> Nie rozumiem, dlaczego eutanazją mieliby się zajmować lekarze. Wydaje mi
> się, że rolą lekarza (wynikającą też z kodeksu etyki lekarskiej) jest
> ratowanie ludzkiego zdrowia i życia, a eutanazja do takich czynności nie
> należy. Być może się mylę......... Uśmiercenie człowieka nie jest chyba
zbyt
> skomplikowaną czynnością, w końcu to kwestia wstrzyknięcia śmiercionośnej
> substancji, więc może by powołać odpowiednio przeszkoloną ekipę (np.
> zwolenników eutanazji), która prawdziwie profesjonalnie by się tym zajęła.
A
> wtedy lekarzowi pozostałoby tylko stwierdzenie zgonu, co akurat należy do
> jego obowiązków. No to jak, są chętni do pracy? Myślę , że to niezbyt
> odległa przyszłość...
Witam Pani Ewo
Nie napisałem , że eutanazją powinni się zajmować lekarze.
Powiem tak , dewizą medyków jest "po pierwsze , nie szkodzić" . Nie wiem
czy w przypadku gdy choroba , stan zdrowotny , jest tragiczny i nie rokuje w
najbliższym czasie poprawy lub przynajmniej wstrzymania postępu degradacji a
choroba grozi zejściem w krótkim (w miarę) czasie to czy utrzymywanie przy
życiu... ? za wszelką cenę nie jest jednak wyborem większego zła. Może gdyby
SZ była u nas inna , gdyby o leki p\bólowe a dokładniej o ich podanie nie
trzeba było specjalnie prosić ..itd. może wtedy i moje zdanie byłoby inne.
Ale jest jak jest , łatwiej umrzeć jak zmienić mentalność lwiej części SZ.
Nie należę do bezkrytycznych zwolenników eutanazji i brednie o zabijaniu
starych ludzi i kalekich dzieci wcale mnie nie bawią. Wszyscy kiedyś musimy
odejść , można to zrobić świadomie i spokojnie a można inaczej. Nie jestem
młody , wiele bliskich mi osób pożegnałem , różnie odchodzili , dla
niektórych eutanazja byłaby zbawieniem. Nie wiem ... temat jest trudny
dlatego być może irytują mnie bezkrytyczne głosy przeciwników (zwolennicy
raczej milczą).pozdr.vad
|