On 22 Lut, 13:05, Ikselka <i...@g...pl> wrote:
> Dnia Sun, 22 Feb 2009 12:54:51 +0100, medea napisał(a):
>
> > Ikselka pisze:
>
> >> Ewo, kolejny raz ją wrzuciłam do KFa.
>
> > O co idzie między Tobą a Aichą to wiem doskonale od początku. Nie wiem,
> > za co obraziłaś się na Panslę. :)
>
> > Ewa
>
> Obraziłam? - przecież to jemu "uski" opadły.
> Nie zabiegam o względy kogoś, kto nazywa mnie tłumokiem, aby sobie na mnie
> zrekompensować swoje własne życiowe doświadczenia wyłącznie z takimi
> kobietami. Ja - to po prostu dla niego zupełnie inny świat, który okazuje
> się przeciwstawny do dotychczas poznanego. Trzeba mnie zatem dostępnymi
> sposobami zrównać z dotychczasowym, aby się lepiej poczuć, że "coś" takiego
> jak ja nie może przecież istnieć, zwłaszcza, kiedy się ma skończone 60 lat
> i nie jest budujące takie "klęskowe" podsumowanie życia :->

Nie uważam swojego życia za klęskę. Nic nie muszę rekompensować.
Za bardzo wzięłaś do siebie to, co do Ciebie nie było skierowane (nie
pierwszy z resztą raz). Jeżeli gdzieś wyliczałem ciosy jaki mi
zadawano, a nie skutki jakich doznali wrogowie, bilans mógł się
wydawać ujemny....
Inna sprawa - dlaczego bierzesz to, co ja piszę do siebie?
Wygląda na to, że masz udział w ciosach i czujesz się winna. Musisz
czy chcesz - o to jest pytanie. Czyżby jednak dziecko?
Tylko po co kłamać?