Data: 2002-07-20 12:38:20
Temat: Re: Farbowanie włosów - koniecznie u fryzjera?
Od: "Miranka" <a...@s...pl>
Pokaż wszystkie nagłówki
"MOLNARka" <g...@h...pl> wrote in message
news:ahbj4l$n47$1@news.onet.pl...
> Ja mam naturalny kolor ... taki zwykły, mysi, szary ciemno-blond ;-(
> Od lat jestem jasna blondynką (farbowaną) :-))))
> I nakładam bardzo jasny (prawie platynowy) blond + jasny (złoty) blond +
> ciemny ciepły brąz.
Powiesz, jakiej farby używasz i których odcieni, żeby dobrze ze sobą grały?
Ja niby jestem (byłam?) jasną blondynką (mówię wyłącznie o kolorze
włosów:)))), ale z wiekiem trochę ściemniałam i bez farby też byłbym chyba
szaro-buro-mysia. Kiedyś nawet chciałam się w ogóle przefarbować na ciemno,
ale TŻ protestuje, a poza tym kiedyś przymierzyłam ciemną perukę - z lustra
popatrzyła na mnie zupełnie obca kobieta, więc zrezygnowałam ze zmiany
koloru:)
Anka
--
Serwis Usenet w portalu Gazeta.pl -> http://www.gazeta.pl/usenet/
|